stycznia 02, 2017

ILE OSÓB ODWIEDZA BLOG KULINARNY? NAJLEPSZE PRZEPISY MINIONEGO ROKU

Cześć Wam, po raz pierwszy w Nowym Roku!
 Mam nadzieję, że dobrze, hucznie i radośnie żegnaliście stary rok i witaliście z nowymi nadziejami 2017 rok! Każdy z nas, czy tego chce czy nie, jakoś tak sam z siebie lubi robić podsumowanie tego co minęło. Ja takie podsumowania roczne lubię robić. I w życiu prywatnym czy zawodowym. Lubię wiedzieć co osiągnęłam, i celowo tutaj nie używam sformułowania "udało się osiągnąć". Bo udało się oznaczałaby dla nas samych, że to nie do końca nasza praca, zaangażowanie przyczyniły się do osiągnięcia danego celu, tylko może łud szczęścia, albo ktoś nam w czymś pomógł. Dlatego polecam Wam mówienie sobie zrobiłam, osiągnęłam, zdobyłam. Zobaczycie wtedy jak inaczej zaczynamy postrzegać to co robimy, jaką inną wartość nabiera dane osiągnięcie. 


Dlaczego warto podsumować stary rok?

Często zdarza się nam,, taką już mamy mentalność i naturę, narzekać, narzekać na wiele różnych rzeczy, sytuacji, często dość szybko zapominamy o sukcesach, z których cieszymy się intensywnie ale krótko. Porażki lubimy rozpamiętywać miesiącami. Dlatego jak usiądziecie z białą kartą przed sobą i spiszecie wszytko to co przyniosło Wam radość, osiągnięte cele, marzenia, zrealizowane potrzeby, to nagle przekonacie się ile zrobiliście. Ile można w zaledwie rok osiągnąć! Jak wiele razy cieszyliście się z mniejszych bądź większych sukcesów! Ile razy zrealizowaliście swoje marzenia! I ile razy sami z siebie byliście dumni! Powiem Wam, że taka lista spełnionych celów jest najlepszym motorem do działania. Napędza człowieka do dalszej pracy, do dalszego działania. Powinna wisieć gdzieś na wierzchu abyś mógł na nią zerkać każdego dnia, abyś mógł powiedzieć sobie dałem radę i mogę więcej! Bo może to i błahe ale możesz tyle ile sam chcesz osiągnąć!

Dzisiaj dlatego na podsumowanie bloga w  minionym roku.

Ile osób odwiedza blog kulinarny? I co z tego wynika?

Ilość odsłon naszej strony to dla każdego kto prowadzi blog ważna dana. Mówi ona o tym, ile razy nasza strona została odnaleziona w internecie, ile razy ktoś ją odwiedził, ile czasu średnio na niej spędził, co przeglądał, czy znalazł się na niej po raz pierwszy czy też jest stałym czytelnikiem bloga. 
Musicie wiedzieć, że w zeszłym roku na samym początku myślałam o zamknięciu tej strony, ponieważ nie miałam dostatecznie dużo czasu na jej prowadzenie ze względu na pracę zawodową, która pochłaniała mój cały dzień. Wymagałam od siebie bardzo wiele, chciałam aby fotografie wyglądały tak a nie inaczej, aby były bardziej profesjonalne, aby stylizacja była bardziej wiarygodna, przepisy ciekawe, i abym miała czas pisać do Was, a nie tylko wrzucać krótkie treściwe przepisy i wykonanie dania. Los chciał tak a nie inaczej i od kwietnia miałam więcej czasu na blogowanie. Mogłam wreszcie się do tego przyłożyć nie na 100% ale na 150%. Potraktowałam blog jako moją pracę i pracowałam nad nim średnio po 4 do 10 godzin dziennie, oczywiście nie dostając za to wynagrodzenia w formie pieniężnej, ale dostając coś więcej satysfakcję, uznanie i Wasze zainteresowanie.

Statystyki odwiedzin

 Nagły olbrzymi skok odwiedzin na moim blogu pojawił się w czerwcu, gdzie stronę odwiedzono
 70.000 razy w miesiącu. Było to dla mnie bardzo dużo. Ale potem przyszedł lipiec i sierpień, gdzie z każdym dniem biliście każdy możliwy rekord odwiedzin!!! I tylko w samym sierpniu blog został wyświetlony 213.000 razy. Były dni gdzie tylko w jeden dzień na stronę wchodziło tyle osób ile w średnim mieście bo powyżej 30.000 osób. Teraz średnio co miesiąc blog ma od 150.000 do 200.000 odsłon, w zależności od miesiąca.
Co wciąż nie mieści mi się w głowie, że tyle osób czyta i korzysta z moich przepisów. Że gotuje w swoim domu, to co, ja, wymyśliłam robiąc obiad, czy piekąc ciasto, u siebie w kuchni. Ilość zapytań i wiadomości @ od Was czasami mnie miło zaskakuje, to znak, że chyba mi zaufaliście. Dziękuję Wam za każdy komentarz, za każdą wiadomość. Dziękuję za wszystkie informacje zwrotne, jak już coś ugotujecie i dajecie mi znać, jak smakowało, za podsyłane zdjęcia, za polecanie bloga na swoich Facebookach. Ten rok był dla mnie jako blogerra, rokiem bardzo udanym. Udało mi się zrealizować wiele ciekawych projektów. Zająć wielokrotnie tytuł laureata, bądź zdobyć pierwsze miejsce w konkursach.
 Był to rok gdzie poznałam wiele ciekawych ludzi, dzięki którym nauczyłam się tak dużo na temat gotowania i pieczenia. 
Był to rok, gdzie wykonałam krok milowy w fotografowaniu posiłków, ucząc się samemu w domu, na sprzęcie jaki posiadałam, angażując w to całą siebie. Nigdy jeszcze nie dostałam tak wielu ciepłych i miłych komentarzy, na temat fotografii kulinarnej. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że pytaliście mnie, tak wiele razy o to, czy może mogłabym Wam pomóc i zrobić jakiś kurs, małe szkolenie itp. Co powodowało na mojej twarzy maksymalne zdziwienie, szok i niedowierzanie, bo czuje się wciąż jak amator. Dlatego na blogu postanowiłam pisać szerzej też i o tym, co wiem na temat fotografii kulinarnej i jej stylizacji. Wiem też, że muszę więcej czasu poświęcić i jeszcze więcej pisać na ten temat na blogu. 
Miniony rok to dla mnie duży sukces na Instagramie, aż ponad 9000 osób codziennie obserwuje mój profil (liczba ta ciągle rośnie w szybkim tempie i wciąz mnie bardzo mile zaskakuje ;-)) ), ilu odwiedza nie wiem. To dla mnie szok. Poznałam tylu super ciekawych, interesujących i inspirujących mnie osób przez tą aplikację. Tak wiele się nauczyłam. Teraz już nie wyobrażam sobie dnia, by się z Wami nie przywitać na Insta, by nie powiedzieć sobie "cześć", "dzień dobry", "co u Was słychać?", " życzyć Wam miłego i spokojnego dnia". Za to dziękuję po raz kolejny z całego serducha, z całych sił!

Co najchętniej czytaliście na moim blogu w 2016 roku?

NAJLEPSZE PRZEPISY MINIONEGO ROKU - TOP 30

Najczęściej odwiedzaliście wpis o TOSTACH FRANCUSKICH, przypadł on Wam bardzo do gustu i całe lato był ciągle odwiedzany. Ponadto mój ekstrymalnie szybki sposób na mrożoną kawę podbił moją i wiele współpracujących ze mną stron internetowych, potem zainteresował Was bardzo przepis na knedle ze śliwkami, który co ciekawe już kiedyś opublikowałam na blogu, ale dopiero jego odświeżenie spowodowało lawinę odwiedzin. Jak sami widzicie, były to dość proste i nieskomplikowane przepisy, ze sprawdzonymi recepturami. To pierwsza trójka, co jeszcze czytaliście, sprawdźcie sami poniżej.


  


 

4. SAŁATKA Z OGÓRKÓW DO OBIADU- tak prosty przepis, tak proste fotografie, a taaaak olbrzymie zainteresowanie tym przepisem. ;-)))



5. OMBRE TORT JAGODOWO -MALINOWY, tort który smakował nieziemsko ;-)), jak widzę nie tylko mi ;-))))



6. PIECZONY KURCZAK W ZIOŁACH Z BURACZKAMI, przepis który miał się nie ukazać na blogu, bo nie podobały mi się zdjęcia, i stwierdziłam, że przecież kurczak to takie nudne danie. Ale w końcu go zamieściłam, a potem odwiedziło ten post tyle osób co mieszka w małym mieście w Polsce ;-). Tak więc, chyba czasami warto zaufać intuicji ;-)



7. PIEROGI Z JAGODAMI JAK U BABCI, podzieliłam się z Wami moim przepisem na pierogi, a potem dostałam od Was całą masę wiadomosci, że to najlepsze pierogi jakie jedliście. ;-)))



8. OGÓRKI MAŁOSOLNE, widocznie mój patent na ogóraski przypadł Wam do gustu. Ale kto nie lubi małosolnego? No kto? Ja uwielbiam! I widzę, że Wy również! ;-)))




9. NADZIEWANE CUKINIE W STYLU WŁOSKIM, czyli stara znana metoda, to co proste i smaczne najlepiej smakuje!



10. CIASTO Z TRUSKAWKAMI i trochę moich wspomnień z lat dzieciństwa





11. GRECKA TARTA DIONIZOSA, szczerze powiedziawszy tą tartę mogłabym jeść codziennie, jest bardzo prosta w wykonaniu, lekka i bardzo aromatyczna. Tym bardziej mi miło, że miała tak olbrzymi odbiór ;-)))


12. PLACUSZKI NA JOGURCIE Z BANANAMI, co ciekawe zdjęcia i placuszki robiłam na śniadanie będąc z mężem na urlopie w górach i nigdy bym nie przypuszczała, że tak bardzo Wam przypadną do gustu!




13. SAŁATKA Z DYNIĄ, jak się za chwilę przekonacie to co z makaronem, gościło na naszych stołach chyba najczęściej, bo jest to jak widzę składnik TOP. Bo właśnie te przepisy święciły triumf ;-). Bo tak samo popularna była SAŁATKA Z BROKUŁEM I MAKARONEM, jak i AZJATYCKA SAŁATKA Z CIECIORKĄ






15.  Makaron miłośniczki gotowania - PENNE Z MAŁŻAMI NOWOZELANDZKIMI, przepis którym wygrałam też konkurs kulinarny, więc tak duże Wasze zainteresowanie nie było przypadkowe ;-)))


16. Kardamonowe rolowane bułeczki nadziewane domowej roboty masłem orzechowym. To chyba jedno z najbardziej popularnych zdjęć kulinarnych na moim instagramie. Przepis do dnia dzisiejszego odwiedzany bardzo, bardzo często. Przepisem zdobyłam III miejsce w konkursie ;-)))


17. KARMELOWE CIASTO  i mój mąż w roli kuchcika, jego debiut na moim blogu. Dziękuję za tak miłe przyjęcie :-). Przepis podawany dalej wielokrotnie przez Was w mediach społecznościowych. A w okresie świątecznym klikany bardzo bardzo często.



18. LODY ZE SMAŻONYCH ŚLIWEK, najwidoczniej latem chcieliśmy się często chłodzić ;-)))


19.  PAELLA Z QUINONĄ, MAŁŻAMI I KREWETKAMI, widocznie kuchnia śródziemnomorska to coś co interesuje wielu z Nas.

20. Kobieca sałatka - "The Lady in Red" , każda z Nas lubi dobrą sałatkę! Na blogu bardzo często właśnie klikacie przepisy na sałatki.


21. DARMOWA KSIĄŻKA KUCHARSKA- zbiór moich najciekawszych przepisów jesiennych, w nowej formie wizualnej



22. GULASZOWA ZUPA Z WARZYW, zupa, która mocno rozgrzewa i smakuje jak gulaszowa z Budapesztu!

23. Makaron DRWALA, zauważyłam pisząc ten post, że w ogóle wiele dań z makaron przykuwa Waszą uwagę, i w Nowym Roku, na pewno znajdziecie ich jeszcze więcej!



24. Zupa z pieczonej dyni Hokkaido, moje ukochane danie jesienne i bardzo cieszę się, że Wam także przypadło do gustu!


25. Ciasto marchewkowe, ciasto od którego się uzależniłam tej jesieni! Jest boskie!



26. Placuszki z dyni, pieczone w piekarniku. 


27. JAK ZROBIĆ FRAPPUCCINO? każdy z nas lubi pyszną kawę, dlatego ogromnie dziękuję, że aż tak licznie odwiedzaliście ten przepis.


28. TAKA PYSZNA PARA sałatka z sardynkami


29. Śniadanie dla biegaczy, jednak zdrowie, fit i sport to coś co Nas interesuje.


30. AMERYKAŃSKIE PANCAKES WEDŁUG GWYNETH PALTROW Z MOJĄ MODYFIKACJĄ


Tak wygląda lista TOP 30 na moim blogu. Przepisów, które odwiedzaliście najchętniej i najczęściej.
Wynika z niej, że lubicie domowe smaki, polskie specjalności jak ogóreczki, lubicie tak jak ja, dania na bazie makaronu, lubicie gotować szybko i sprawnie. Sięgacie często po świeże owoce, warzywa i z nich tworzycie swoje dania. Ogromnie się cieszę, że tak wiele moich smaków, spodobało się Wam. Że wracacie do mnie na bloga, że wciąż tak wiele nowych osób codziennie odwiedza blog i moje profile na Facebooku i Instagramie.
 Bez WAS to wszystko nie miało by sensu. 
Bez Was to wszytko było by niemożliwe.

Dlatego jeszcze raz OGROMNIE DZIĘKUJĘ i liczę, że ten Nowy Rok 2017 będzie jeszcze bardziej spektakularny ;-). Ja mogę Wam obiecać kilka miłych niespodzianek na blogu i nie tylko! 
Bądźcie ze mną przez ten NOWY ROK i podajcie wiadomość o mojej stronie swoim znajomym!

DZIĘKUJĘ! ;-))))


2 komentarze:

  1. A ja dziękuję za ten wpis, bo dzięki temu wiem, że prowadząc bloga ma to sens. Co prawda nie wiem, jak długo jeszcze będę miała czas na wpisy i aktywność na innych blogach, bo właśnie kończę studia i ta końcówka może trochę dać w kość, ale będę się starać. Na pewno długa droga przede mną, również w kwestii fotografii i pewnie nie odniosę spektakularnego sukcesu, ale cóż... Może jednak warto próbować :) Dziękuję i życzę powodzenia i owocnego roku 2017! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się coś kocha robić, to zawsze znajdzie się czas. Trzeba wierzyć że się uda. Przede mną też ogrom pracy i wiary, że będzie co raz lepiej ;-). Życzę Nam zatem realizacji marzeń w tym Nowym Roku!

      Usuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI