Całe lato mimo tego, że liczę kcal, jem lody. Oczywiście nie codziennie, bo nie jest, niestety aż tak gorąco, o kalorie się nie martwię, każde lody jakie robię są bez cukru, bez śmietany itp. Tak! Można takie zrobić! I powiem więcej są dużo, dużo lepsze w smaku niż te na śmietanie. Z lodami eksperymentowałam w domu kilka lat. Efekty były różne od totalnych porażek bo przepyszne lody. wiem jedno robienie w domu lodów kremowych, czyli z użyciem śmietany 36%, która to pojawia się w każdym przepisie, bądź żółtek jaj, jest jak dla mnie bez celowe. Która z nas chce jeść domowe lody na śmietnaie w wakacje, gdzie cały okres wakacyjny dbamy o linię. Jeśli chcemy tego typu lody zjeść to ok, ale raczej raz na jakiś czas i wtedy warto skorzystać z oferty dobrych lodziarni, gdzie lody powstają metodami tradycyjnymi. Bo drugie lody takei bez maszynki do lodów.... to nie porozumienie i jakbyś ich nie robił/ła nie będą dobre, tak jakbyś tego oczekiwała.
Dla mnie domowe lody to przede wszystkim korzystanie z produktów sezonowych, tkaich jakich owoce, które co dwa tygodnie się zmieniają, najpierw były truskawki, potem czereśnie, teraz wiśnie, porzeczka, jagody, borówki, śliwki, morele brzoskwinie...itd. I w okresie wakacyjnym ja chce jeść takie lody! Pełne smaku, aromatu i takie, które mogę zjeść bez wyrzutów sumienia. Są przepyszne, są fit i zrobienie ich zajmuje mi jakieś 3 do 5 minut! To ja rozumiem. Za nim jednak udało mi się znaleźć te idealne połączenie, dużo kombinowałam. Cały sekret tkwi w bananie! Tak dobrze czytasz w bananie. Bo możemy robić różne lody- sorbety z owoców, ale one jak nie mamy maszynki do lodów (bez względu na to ile razy je będziesz miksować) i tak mają kryształki lodu, i nie są w smaku kremowe. Sorbet jest dobrym sorbetem wtedy kiedy ma określoną linię organoleptyczną, tj. nie wyczuwam w nim lodu, nie jest to wodnisty lód, jest bardzo esencjonalny w smaku, konsystencja jest kremowa, że możemy go po prostu lizać. ;-))) I właśnie ten efekt otrzymamy poprzez dodatek bardzo dojrzałego banana. "Normalne" twarde i żółte banany mają w swoim składzie bardzo dużo skrobi, co zresztą pewnei wyczuwacie nie raz, są takie jakby mączne, no właśnie! A te dojrzałe całe w czarnych kropkach, mega słodkie, bo skrobia zamienia się w glukozę i fruktozę, ponadto są bardzo kremowe.
Dlatego klucz sukcesu do dobrych domowych lodów owocowych to właśnie dodatek bardzo dojrzałego banana, w jakich proporcjach i tak to zrobić, żeby zawsze takie mieć pod ręką?
Prościzna kup 2 kilo bananów, połóż w domu aby dojrzały. Każdego obierz i zapakuj w osobną folióweczkę i zamroź. Masz gotowe bazy na co najmniej kilkanaście spotkań lodożerców!
Zerknij na listę składników i zróbmy wreszcie te lody z pieczonych śliwek!
Niebo w gębie!
SKŁADNIKI:
- 500 g śliwek dużych i dojrzałych
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- 1 zamrożony dojrzały banan
- 1/2 łyżeczki stewi (możesz też użyć miodu), jeśli śliwki nie są słodkie dodaj więcej
- odrobina cynamonu
- 1-2 ziarnka kardamonu
Śliwki obieramy, wyjmujemy pestki. Na patelnię dodajemy olej kokosowy, śliwki i przyprawy. Przykrywamy pokrywką, czekamy aż cała masa zacznie nam się gotować, a śliwki się rozprażą. Tak gotujemy masę około 5 minut. Odkrywamy pokrywkę i zostawiamy gotującą się masę, aby odparowała przez jakieś 10 do 15 minut. Śliwki studzimy, przekładamy w pojemnik (wyjmij ziarenka kardamonu) i zamrażamy przez 3 godziny. Po tym czasie masę miksujemy z zamrożonym bananem.
Wstawiamy ponownie do zamrażarki na 1 do 2 godzin.
Lody przed podaniem, wyciągamy z zamrażarki i dajemy im 10 do 15 minut aby torszkę się rozmroziły, łatwiej będzie Wam wtedy formować kulki.
Lody możecie podać same bądź polać sosem, będzie pasował np. piernikowy, waniliowy bądź karmelowy.
Mam nadzieję, że przepis przypadł Wam do gustu! Koniecznie dajcie znać!!!
Pięknego dnia!
Sama lodów nigdy nie robiłam (ogólnie sama raczej nie robię rzeczy na słodko), ale... taki smak nawet by mi do głowy nie przyszedł! Nie bardzo jestem w stanie sobie wyobrazić, jak to właściwie smakuje i z chęcią bym zrobiła, ale... nie wiem, czy mój zwykły mikser sobie poradzi z miksowaniem zamrożonej masy. :(
OdpowiedzUsuńTo możesz po wyjęciu z zamrażarki zostawic na 20 minut i dopiero zmiksowac. Będą miały poprostu bardziej luźną strukturę. Spróbuj bo bardzo smaczne☺
UsuńRobiłam kiedyś podobne, tylko właśnie ze śmietaną i śliwkami pieczonymi w piekarniku, też wyszły super. A Twoje wyglądają cudnie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję☺
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję☺
Usuń