lipca 19, 2016

Ombre tort jagodowo- malinowy!







Dzień dobry!

Z samego rana kuszę Was bardzo, bardzo mocno! O to i on, mój pierwszy tort ombre, jagodowo- malinowy. Słodki z lekką nutą kwaskowatości. Uwielbiam ten typ tortów, nie banalnych w smaku i w wyglądzie. Bo tort musi smakować obłędnie i tak samo wyglądać. Smak sprawdzicie sami przygotowując sobie tą kulinarną rozkosz, a wygląd możecie ocenić sami. Od dłuższego czasu myślałam o przygotowaniu tortu ombre, czyli z bardzo subtelną ozdobą, zazwyczaj świeże kwiaty, i dekoracją w postaci cieniowania od dołu, w kolorystyce nadzienia. Postawiłam na fioletowe jagody i różowe maliny. Tort smakuje hmmmm jak niebo. Jest lekki, bardzo aromatyczny, dzięki użyciu świeżych dojrzewających w słońcu, sezonowych owoców.
 Tort ombre przygotowałam z kilu okazji ;-))), jest ich dość sporo, ale wymienię najważniejsze: kilka dni temu mój blog obchodził już trzecie urodziny, co jest dla mnie dużym sukcesem, i aż nie mogę uwierzyć, że to już tyle czasu minęło, odkąd postanowiłam dzielić się z Wami radością z pieczenia i gotowania. Drugi powód to przyjazd ukochanego po długiej rozłące ;-))), i tu nic więcej nie powiem, resztę zostawię dla siebie. Trzeci powód: to tak ogromny i miły odzew z Waszej strony w przeciągu ostatniego miesiąca, tak wiele osób odwiedziło moją stronę, tak wiele z Was kontaktuje się ze mną, udostępnia posty o poleca stronę, statystyki szaleją i nie dawno padł rekord prawie 21 tysięcy wyświetleń bloga tylko w jeden dzień, co utwierdziło mnie w przekonani, że jeśli, kocha się to, co się robi, i wkłada całe serducho, to wcześniej czy później, przyniesie to rezultat! Dlatego jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję, za każdy klik i oczywiście zachęcam do jeszcze mocniejszej ekspansji mojego bloga. I czwarty powód, już ostatni hehehe: to konkurs na portalu, tym co zawsze ;-)- durszlak.pl z marką Apetina, z fantastycznymi nagrodami- o których nie będę pisać, sprawdźcie sami, jeśli Was to ciekawi ;-)

A teraz sprawdźcie listę składników i upieczmy tort ombre, jagodowo-malinowy! A co!







SKŁADNIKI:


1. BISZKOPT (mała tortownica)

-  3 białka
- nie pełna 1/3 szklanki cukru
- 3/4 szklanki maki tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki octu
- szczypta soli


2. MASA JAGODOWA:

- 250 ml zmiksowanych jagód leśnych
- 1 opakowanie serka Arla Apetina naturalny
- 2 łyżki śmietany 36%
- 2 łyżki cukru pudru
- 8 g żelatyny w proszku
- 50 ml gorącej wody


3. MASA MALINOWA:

- 200 ml zmiksowanych malin
- 1 opakowanie serka Arla Apetina naturalny
- 4 łyżki śmietnay 36%
- 3 łyżki cukru pudru
- 10 g żelatyny w proszku
- 50 ml gorącej wody


4. KREM ŚMIETANOWY

- 400 ml śmietanki 36%
- 2 łyżki cukru pudru
- 5 g żelatyny w proszku
- 1,5 łyżki gorącej wody

ponadto: łyżka zmiksowanych jagód (do zabarwienia kremu) i łyżka zmiksowanych malin (do zabarwienia kremu)








 WYKONANIE:

1. BISZKOPT:

- białka ubij na sztywno ze szczyptą soli, dodaj cukier puder i ubijaj dalej na sztywno
- żółtka połącz z octem, dodaj do piany z białek i delikatnie wymieszaj
- mąkę połącz z proszkiem do pieczenia, przesypując przez sitko dodaj do masy
- wylej masę do małej wysokiej tortownicy i upiecz biszkopt
- temp 160 stopni C, czas: 40 minut, pieczemy do suchego patyczka na jasny złoty kolor
- biszkopt studzimy całkowicie (najlepiej upiec dzień wcześniej)
- kroimy nożem na dwa blaty


2. MASA JAGODOWA:

Żelatynę zalej wrzątkiem i dobrze wymieszaj, za pomocą miksera wszystko zmiksuj na gładką masę, przelej do naczynia i wstaw na 15 do 25 minut do lodówki, tak aby masa zaczęła tężeć, jak już będzie mocno gęsta i prawie stężała, to wtedy dopiero wylewamy na biszkopt.


3. MASA MALINOWA:

Żelatynę zalej wrzątkiem i dobrze wymieszaj, za pomocą miksera wszystko zmiksuj na gładką masę, przelej do naczynia i wstaw na 15 do 25 minut do lodówki, tak aby masa zaczeła tężeć, jak już będzie mocno gęsta i prawie stężała, to wtedy dopiero wylewamy na drugi blat biszkoptu.

Na dolny blat biszkoptu (ułożonego w tortownicy), wylej masę jagodową, przykryj drugim blatem, wylej prawie tężejącą masę malinową. Wstaw do lodówki na dwie godziny.


4. KREM ŚMIETANOWY:

Śmietanę ubij na sztywno (żeby Ci się dobrze ubiłam powinna być w lodówce co najmniej 12 godzin), dodaj cukier puder i rozpuszczoną we wrzątku żelatynę.
Do kubeczka odłóż dwie łyżki bitej śmietany i połącz z zmiksowanymi jagodami -około 1 łyżki- będzie to nasza ciemna masa do zdobienia tortu. 

Wyjmujemy tort z lodówki i dookoła smarujemy równo bitą śmietaną, wierzch również. Całość wygładź albo nożem albo specjalną końcówka do zdobienia tortów. Od dołu tort posmaruj bitą śmietaną z jagodami, tworząc efekt cieniowania - ombre. Gdzie nie gdzie nożem zamoczonym w kilku zmiksowanych malinach, zrób malinowy ślady i rozetrzyj. Utworzy się piękny efekt.
Całość możesz przyozdobić albo owocami lub świeżymi kwiatami (końcówki zabezpiecz tylko folią aluminiową).
Tort przechowujemy w lodówce, podajemy schłodzony!



Jak myślicie smakowałby Wam?

Mi smakował wyśmienicie!
;-)))






Więcej o konkursie znajdziecie tutaj:

Twoja kuchnia ma to coś

Przepis zgłaszam do konkursu Apetina








8 komentarzy:

  1. Karolino, gratulacje i życzenia dalszych sukcesów :). Jest w Tobie tyle optymizmu, że te kolejne sukcesy są gwarantowane. A tort prezentuje się wspaniale :). Pozdrawiam Cię serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo apetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest przepiękny, a z tyloma okazjami to naprawdę było co świętować :) Powodzenia życzę i mam nadzieję, że konkurs będzie na wyższym poziomie niż pamiętna Delecta ;) Może sama też coś wykombinuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie coś wymyśl ;-))) Tym bardziej, że to fajne produkty.
      A o tamtym konkursie wolałabym zapomnieć, ale wiesz co? Przypominam sobie o nim za każdym razem jak pojawia się nowy. Dlaczego każdy przystał na takie wyniki? Nie rozumiem. Przecież każdy z nas wkłada całe serce i dużo, dużo pracy w przygotowanie dania. Ale nie ma co! Było minęło. Staruj w tym konkursie! ;-))))

      Usuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI