Co raz więcej osób nie je laktozy. Unika mleka i produktów mlecznych w celu wyeliminowania laktozy ze swojej diety. Nietolerancja laktozy objawia się różnymi dolegliwościami. Najczęściej to krostki na ramionach, zmiany skórne na twarzy, problemy żołądkowe i uczucie ciężkości. Aby temu zapobiec należy przejść na dietę bez laktozy, a czasami całkowicie zaprzestać spożywania produktów mlecznych w celu wyeliminowania również białek mleka.
Co to jest ta nietolerancja na laktozę?
Należy rozróżnić dwie rzeczy nietolerancję laktozy od alergii na produkty mleczne tj. nie tylko na cukier mleczny czyli laktozę, ale również na białka mleka.
Nietolerancja na laktozę to nic innego jak brak enzymu, który rozkłada laktozę - laktazy. Taka nietolerancja może być wrodzona, czyli mamy ją od zawsze i nic z nią nie zrobimy. Tacy jesteśmy i już.
Może mieć też formę pierwotną tj. objawia się zazwyczaj wtedy kiedy młody organizm dojrzewa i nagle zawsze jako dziecko mogłeś pić mleka a teraz guzik, lub formę nabytą tj. wtórną. Czyli np. po antybiotykoterapi, twoja flora bakteryjna została niemalże całkowicie wyczyszczona, wtedy właśnie nie należy spożywać produktów mlecznych. Musisz dać czas Twojemu żołądkowi aby ten się odbudował, oczywiście nie żołądek tylko Twoja flora bakteryjna. Musi wszystko wrócić do normy, abyś mógł trawić laktozę. Jest też szereg chorób, które możesz nabyć, które to niestety w sposób trwały bądź przejściowy mogą doprowadzić do wtórnej nietolerancji laktozy.
Jako ciekawostkę dodam, że enzym laktaza- to ten który trawi tą laktozę ;-) - jest w naszych ludzkich organizmach wytwarzany w zależności od naszego pochodzenia. Trochę na zasadzie dziedziczenia cech, w społeczeństwach w których od dawien dawna było bydło czyli krowy i ludzie pili mleko od zawsze ten poziom laktazy utrzymuje się na poziomie, który pozwala przez większość życia pić i trawić w prawidłowy sposób mleko. I tak mieszkańcy Indii czy Bliskiego Wschodu mają problem z trawieniem mleka. W Polsce szacuje się, że około jedna czwarta populacji ma nietolerancję laktozy, w Grecji 38% a w Dani to zaledwie 6%.
Alergia na białka mleka to nie to samo?
Alergia a nietolerancja to oczywiście dwie różne rzeczy. Laktoza to nie białko. Laktoza to dokładnie dwucukier, który występuje w mleku. Białka mleka są różne, ale te o którym na pewno słyszeliście nie raz to kazeina, która znajduję się w mleku krowim i kozim, jak i jego przetworach. Do białek mleka zaliczamy jeszcze: laktoglobulinę, glikoproteinę, laktoalbuminę czy beta- laktoglobulinę. W zależności, na które białko będziesz uczulony twoja dieta powinna je eliminować. Bo jedno białko możesz znaleźć w śmietanie a inne nawet w wołowinie.
No dobra to teraz już wiecie, w możliwie jak najkrótszy sposób co to jest ta nietolerancja laktozy.
No niestety ja zaliczam się do osób, które mają wrodzoną nietolerancję laktozy. Żyję i funkcjonuję normalnie - da się! Nie wymaga to absolutnie żadnego wysiłku, tym bardziej kiedy dzisiaj bez problemu możemy dostać tak wiele produktów bez laktozy.
Dzisiaj przygotowałam dla Was przepis na rustykalną tartę z tuskawkami, która nie ma laktozy ani białek mleka. O! Dla każdego ;-) w dodatku jest prosta i smaczna ;-)
PRZEPIS NA RUSTYKALNĄ TARTĘ Z TRUSKAWKAMI
Podstawą każdej tarty jest ciasto kruche. Kruche ciasto uzyskujemy łącząc tłuszcz z mąką w proporcji 2 do 1. Czyli na 100g mąki dodajemy 50 g masła. To taka podstawa. No ale masła jeść nie możemy. Musimy zastąpić ten mleczny tłuszcz innym o podobnych właściwościach. Ja używam tutaj oleju kokosowego, który do ciasta kruchego jest idealny. Dlaczego? Ponieważ nadaje on kruchość ciastu. Dlatego w przypadku ciast kruchych jest rewelacyjny. Powiem Wam szczerze, że używając go uzyskasz jeszcze lepszą kruchość ciasta niż na tłuszczu mlecznym.
PRZEPIS:
- 200 g mąki pszennej typ 550
- 100 g oleju kokosowego
- szczypta soli
- 1 jajko
- 2 płaskie łyżki cukru lub zamiennie użyj stewi
- łyżka zimnej wody
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
w/w składniki zagniatamy na jednolite ciasto, owijamy folią i wstawiamy na 20 minut do lodówki.
Ciasto wałkujemy na zwykły okrągły blat, zrób już to bezpośrednio na blaszce, wyłożonej papierem. Układamy na nim truskawki pokrojone na pół, posypujemy 3 łyżkami cukru brązowego. Brzegi tarty zawijamy i pieczemy na złoty kolor w temp. 180 stopniach C. czas u mnie 45 minut.
Tartę studzimy i gotowe. Możecie zjeść z kulka lodów.
Znacie przepis na najprostsze lody domowe bez laktozy?
;-)
Użyj czterech na maxa dojrzałych bananów, pokrój w plastry włóż do torebeczki i zamroź. Przełóż do misy blendera zmiksuj, masę przelej do pojemnika i wstaw na 30 minut do 1 godziny do zamrażalnika. Lody gotowe! Bez laktozy, bez cukru i bez całego możliwego E w składzie ;-)
