FIT ZUPA KREM Z BROKUŁA

września 29, 2020

FIT ZUPA KREM Z BROKUŁA

zupa krem



Pyszna i prosta zupa krem z brokuła, to kolejny mój pomysł na szybki i sycący obiad w fit wydaniu. Zupę zawsze robię wtedy kiedy nie mam czasu na gotowanie, jej kaloryczność jest bardzo niska. Co ważne zupę możesz modyfikować na wiele sposobów np. podać ją z jakiem w koszulce, z wędzonym łososiem, z grzanką chleba, z gotowanym czy smażonym indykiem,  tofu lub kostkami feta. Możliwości cała masa.


Jak przygotować zupę krem:

- gotuję na parze brokuł, jest zdecydowanie lepszy w smaku niż ten gotowany w wodzie

- na 1/2 łyżeczce oliwy/masła/oleju podsmaż przez chwilkę przeciśnięty przez praskę czosnek, dodaje całego brokuła i zalewam wodą i mlekiem w proporcji woda 60% reszta mleko ( u mnie zazwyczaj mleko owsiane/ ryżowe lub tzw. napój kokosowy)

- Całość gotuję przez 10 minut, miksuję doprawiam solą, pieprzem

- zazwyczaj podaję z grzankami domowego chleba, oprószam nieaktywnymi płatkami drożdżowymi - smakują jak parmezan!-  nie ma nic bardziej prostego, sycącego i dietetycznego!


 

Tort z masłem orzechowym, karmelem i czekoladą. Peanut butter cake.

września 27, 2020

Tort z masłem orzechowym, karmelem i czekoladą. Peanut butter cake.



Tort peanut butter cake- przepyszny tort, który wymyśliłam w sobotę. Wyszedł mi obłędny, polecam każdemu miłośnikowi: orzechów ziemnych, masła orzechowego czy czekolady.
Tort składa się z kakaowego biszkoptu, który nasączyłam espresso i whisky, sam w sobie już jest tak dobry, że można go jeść samodzielnie. 
Maślany krem z masłem orzechowym i całymi orzeszkami ziemnymi zatopionymi w karmelu. 
Tort w całości oblałam gorzką czekoladą, posypałam orzeszkami i otartą na tarce gorzką czekoladą.

Polecam wszystkim łasuchom!



PRZEPIS NA TORT Z MASŁEM ORZECHOWYM, KARMELEM I CZEKOLADĄ.


BISZKOPT:

składniki:
- 5 jaj
- 7 łyżek mąki tortowej typ 450
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki czarnego kakao
- 9 łyżek brązowego cukru

Wykonanie:

Mąkę wymieszaj, z kakao i proszkiem do pieczenia.

W osobnej misie ubij białka na sztywno ze szczyptą soli. Dodawaj cukier i dalej ubijaj na sztywną pianę. 
Do ubitych białek, dodawaj żółtka, dalej ubijaj.
Dodawaj partiami wymieszaną mąkę, z kakao i proszkiem do pieczenia i całość delikatnie mieszaj rózgą.
Ciasto wylej do średniej tortownicy i piecz do suchego patyczka.
U mnie 170°C, grzanie dół, czas 35 minut.
Biszkopt studzimy całkowicie.
Ja biszkopt piekę zawsze dzień wcześniej na noc, taki jest najlepszy na tort.

Biszkopt kroimy na 3 blaty.


Biszkopt też przygotowuję w mniej tradycyjny sposób tj. ubijam razem całe jajka na sztywną masę, do której dodaję cukier i potem dopiero wymieszaną mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia. Jeśli mam być szczera nie widzę żadnej różnicy w finalnym wypieku ;-), ale może to kwestia tego, że zawsze ciasto robię robotem planetarnym. Jeśli jesteś początkującym kucharzem to wybierz wariant pierwszy, a ten zostawiam Ci, jako ciekawostkę kiedyś przetestuj! ;-)



KREM Z MASŁEM ORZECHOWYM:

- 200 g miękkiego masła (masło nie może być prosto z lodówki, ani nie może być "ciapowate")
- 9 czubatych łyżeczek masła orzechowego
- 120 g cukru pudru
- 80 g mleko w proszku 

wykonanie:

Masło umieść w dzieży robota planetarnego, podłącz trzepaczkę i ubijaj masę przez 7 -9 minut, tak aby masło się rozluźniło.
Zapnij hak do wyrabiania kremu- ja posiadam robot KitchenAid i mam hak w kształcie trójkąta z dodatkowym silikonem, to właśnie ten hak służy do wyrabiania kremów.
Dodawaj po łyżce w/w składników na przemiennie, powoli.
To bardzo ważne, krem maślany ucieramy dość długo, masło musi wchłonąć np. masło orzechowe czy cukier puder, krem musi być ucierany powoli, składniki muszą się ładnie łączyć, dzięki temu Twój krem będzie zawsze idealny!
Ja krem maślany ubijam około 20 minut.
Krem wstaw do lodówki.


ponadto:
- 5 garści orzechów ziemnych
- 1/2 szklanki cukru
- 3 łyżki masła
- 80 ml mleka lub śmietanki 36% 
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady

Na suchej patelni upraż orzechy ziemne. Zdejmij je na talerzyk.
Na patelnie wsyp cukier postaw na kuchni na "małym ogniu" i czekaj, aż cukier zmieni się w karmel. Nigdy nie mieszaj masy! Nigdy nie dotykaj masy- ma bardzo wysoką temperaturę.
Kiedy cały cukier się stopi mamy karmel, teraz ostrożnie zdejmij patelnię z ognia i odstaw na 1-2 minuty, dodaj mleko i delikatnie wymieszaj rózgą (masa się spieni intensywnie), dodaj masło i całość mieszaj aż uzyskasz idealnie gładki krem. 
Całość postaw ponownie na kuchni i zagotuj masę, wrzuć do niej orzechy ziemne i dosłownie daj im się gotować 1 minutę. 
Masę studzimy.

Orzechy w masie karmelowej, wyjmij na deskę i posiekaj (karmel będzie gęsty bardzo).
Całkowicie (bardzo ważne) wystudzone dodaj do misy z kremem orzechowym i całość kremu ponownie przez minutę wyrabiaj robotem.

Blaty biszkoptu nasącz ponczem ( u mnie 1 espresso i 50 ml whisky).

Przekładamy kremem tort. Krem jest gęsty użyj małego płaskiego noża tak jest najwygodniej.
Po złożeniu tort polej rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą, udekoruj orzeszkami ziemnymi i startą czekoladą.

Gotowe!


Tort jest łatwy do zrobienia, choć sam proces może Ci się wydawać pracochłonny.
Opisałam go dość szczegółowo bo w przypadku wypiekania biszkoptów czy też robienia kremów ważna są niuanse, takie jak choćby ta sama temp. składników, nie dodawanie czegoś ciepłego do zimnego, odpowiednio długi czas ucierania kremu czy powolne dodawanie składników. 
Smacznego!


Ciasto jest przepyszne, u nas będzie na pewno na Świętach Bożego Narodzenia!
Sztosik ;-)




 

FIT KREM JAGLANY Z GRILLOWANYMI BRZOSKWINIAMI

września 26, 2020

FIT KREM JAGLANY Z GRILLOWANYMI BRZOSKWINIAMI


 

Puszysty, kremowy, fit krem jaglany- to jedno z moich ulubionych śniadań od wielu lat. Lubię rankami jeść ciepłe śniadania, bez względu na porę roku. To uczucie kiedy rano rozgrzewam żołądek jest cudowne i zawsze bardzo dobrze się po nim czuję. Lubię robić krem jaglany z kilku powodów, mogę go przygotowywać na bardzo wiele różnych sposobów, wykorzystywać sezonowe owoce czy warzywa, używać do niego zamrożonych jagód czy borówek, lub moich domowych fit konfitur.


NAJWAŻNIEJSZE KROKI PRZY ROBIENIU FIT KREMU JAGLANEGO


- używaj ekologicznej kaszy jaglanej - ma kompletnie inny smak, kolor i jest zdrowsza- a to chodzi, aby odżywiać nasze ciało

- kaszę jaglaną zawsze płuczemy pod bieżącą wodą za nim ją ugotujemy

- gęstość kremu zawsze dopasuj do swoich preferencji, dolewając wodę do zmiksowanej masy

- fit krem jaglany wykonujemy na wodzie

- do przygotowania kremu jaglanego używam 60 g kaszy jaglanej eko, dodaje 3 x tyle wody i gotuje ma małym ogniu około 10 minut, za pomocą blendera miksuje krem bardzo dokładnie- to bardzo ważne, taki krem im dłużej będziesz go miksować, tym będzie co raz bardziej gładki, puszysty i jedwabisty. Nie może mieć żadnych malutkich grudek wyczuwalnych na języku. Często miksując dolewam mleko owsiane, ryżowe lub napój (nie mleko!) kokosowy. 

- Krem jaglany możesz posłodzić erytrytolem, podaję z owocami. np. grillowane na suchej patelni brzoskwinie, dodaje kilka płatków migdałowych i gotowe!

- dzięki grillowaniu brzoskwinie będą jeszcze bardziej słodkie i cieplutkie z kremem smakują wybornie,

- pamiętaj w wersji fit - nie używaj miodu czy masła orzechowego, podnoszą bardzo kcal dania, no chyba, że skrupulatnie wliczysz je do swojego planu żywieniowego. 

FIT owsianka. Jak przygotować owsiankę?

września 26, 2020

FIT owsianka. Jak przygotować owsiankę?



Owsianka, a dokładnie FIT owsianka, takim zwykłym a jednak niezwykłym przepisem chciałbym się z Tobą dzisiaj podzielić. Przepisów na owsianki w Internecie i social mediach jest masa, wydaje się nam, że to fit danie, często podawane z bananem, miodem, syropem klonowym, w towarzystwie orzechów laskowych, nerkowca, albo wiórków kokosowych i oczywiście masło orzechowe. Wszystkie te dodatki są zdrowe, ale nie FIT. Owsianki, jakie często możemy oglądać na fotografiach mają po 700 -800 kcal. Tyle wynosić może 40-50% twojego zapotrzebowania energetycznego na cały dzień kiedy jesteś na diecie. 
Owsianka to idealne śniadanie, szybkie i proste. Warto pamiętać aby często pojawiało się na naszym stole. 



Jak ja przygotowuję fit owsiankę:


- płatki owsiane zawsze gotuje na wodzie nie na mleku
- do ugotowanej owsianki zawsze dodaje wcześniej odmierzoną (dzięki czemu znam wartość kcal) ilość mleka roślinnego np. owsiane, migdałowe.
- owsiankę jem z sezonowymi owcami, które same w sobie mają być zdrowym słodziłem
- jeśli nie mam owoców wybieram domowej roboty fit konfiturę bez cukru 
- wybieraj owoce, które mają sporo błonnika - jabłko, maliny, truskawki lub wszystkie czarne owoce: jeżyny, jagody, borówkę
- unikaj bananów - jeden duży może mieć nawet 200 kcal
- zawsze do wody i płatków owsianych dodawaj 2 szczypty soli morskiej - nadaje ona "ten" smak owsiance
- rondelek ustawiam zawsze na wadze, taruję wagę i odmierzam płatki owsiane - nie używam nigdy płatków instant, wybieram górskie lub pełnoziarniste, gryczane, jaglane czy orkiszowe
- moja porcja owsianki (jem 80% na pierwsze śniadanie, resztę na drugie) to 75 g płatków owsianych, dodaje 2 szczypty soli, około 250 ml wody i gotuje na małym ogniu, znaczna część wody odparuje, a owsianka mocno zgęstniej wtedy dolewam mleka roślinnego około 70 ml, całość mieszam, nakładam do miseczki a resztę do małego kubeczka - jem na drugie malutkie śniadanie do kawy.
- do owsianki dodaje zawsze owoce bogate w błonnik
- owsiankę warto posypać oprószonym cynamonem - pomaga nam regulować poziom cukru we krwi

 

KLUSKI LENIWE Z DYNI HOKKAIDO

września 17, 2020

KLUSKI LENIWE Z DYNI HOKKAIDO

 Kluski leniwe z dyni, to niewątpliwie danie, które musicie chociaż raz w sezonie jesiennym zrobić! Są przepyszne, łatwe do zrobienia i znikają zdecydowanie za szybko! Kluski leniwe z dyni Hokkaido wykonuję zawsze z pieczonej dyni, mają one wtedy odpowiednią teksturę. Dzięki pieczeniu miąższ z dyni odpowiednio odparuje, wysuszy się i kluski będą ładnie się Wam kleić i nie będą się rozpadać, to klucz do sukcesu.


Kluski leniwe z dyni, mają jednak jedną pułapkę! Jaką? Ciężko określić czas pieczenia dyni, dlaczego? Ponieważ absolutnie każda jedyna sztuka dyni jest inna, jedna mniej druga bardziej wodnista. Dlatego kluski zawsze wykonujemy z dyni Hokkaido, charakteryzuje się ona bowiem, bardzo skrobiowym miąższem, po upieczeniu podobnym właśnie do ziemniaków. Takich klusek nie wykonacie z dyni muskat ani makaronowej. Dynie Hokkaido są zazwyczaj niewielkich rozmiarów, kroje je na 8 półksiężycy, wydrążam miąższ i pestki. Skórka jest jadalna więc nie obieramy. Dynię piekę w temp. 220 -230°C około 35 nawet 50 minut czasami, otwieram piekarnik i patrzę czy dynia całkowicie odparowała, czy jej miąższ po przełamaniu jest kruchy, jeśli tak to dynia jest dobra. 

Teraz dynię należy wystudzić, jeśli jakieś końcówki się przyrumieniły odetnij nożem i zjedz.

Taki miąższ z dyni Hokkaido możesz przeciskać przez praskę lub utłuc dość dokładnie tłuczkiem do ziemniaków.



PRZEPIS NA KLUSKI LENIWE Z DYNI HOKKAIDO


- 650 g upieczonej dyni Hokkaido

- 1 jajko od szczęśliwej kury

- 250 g sera białego dobrej jakości 

- 90 g - 100 g mąki orkisz typ 700 lub pszennej

- 1/6 łyżeczki soli


WYKONANIE:


W/w składniki zagniatamy na jednolite ciasto.

Ciasto podziel na 4-5 części.

Stolnicę oprósz mąką, z każdego kawałka formuj wałek, odcinaj nożem kluski.

Kluski układamy na oprószonym mąką blacie, aż uzbieramy porcję do gotowania.

W szerokim garnku zagotuj wodę z łyżką oleju rzepakowego, posól wodę jak na makaron.

Kluseczki gotujemy partiami, zawsze w ten sam sposób: 

- w momencie kiedy woda nam się zagotuje zmniejszamy gaz, aby się tylko "pyrkoliła" - t określenie mojej babci Isi (od Henryki), która to uczyła mnie gotowania klusek i pierogów, musiałam je tutaj dodać ;-), kluseczki wkładamy na wodę, nigdy nie wrzucamy, ja gotuje po około 12 -15 klusek na raz.

- kiedy już umieścimy porcje klusek do gotowania w garnku, łyżką cedzakową, mieszamy delikatnie, od dna garnka, tak aby nie rozwalić żadnej kluski ;-)

- czekamy, kluseczki się gotują na minimalnym ogniu - "pyrkają sobie"- jak mówiła babcia, czekamy aż wypłyną na powierzchnię, jeśli wypłyną dajemy im 30 sekund i wyławiamy łyżką cedzakową, wyjmujemy na talerz, gotujemy w ten sam sposób kolejną porcję.




PODANIE KLUSEK

- kluseczki możecie jeść prosto z wody, możecie polać roztopionym na patelni masełkiem

- kluski leniwe z dyni Hokkaido możecie również podsmażyć na oleju, wtedy rozgrzej patelnię, dodaj olej dość sporo, i smaż partiami kluski, aż się mocno zarumienią. Nie kładź ich zbyt dużo na patelni, abyś miała swobodę w ich obracaniu.



moje propozycje podania klusek:

- najczęściej jemy kluski z palonym masłem i podprażonymi na suchej patelni pestkami dyni lub orzechami np. nerkowca, często oprószam je solidnie parmezanem

- w opcji na słodko, podaję z palony masłem, cukrem kokosowym (nic innego nie zastąpi tego smaku) i cynamonem, możesz dodać pieczone śliwki to już jest petarda, oczywiście śmietana, miód czy cukier puder również się sprawdzi

- w opcji na wytrawnie:

a. z sosem grzybowym, pieczarkowym;

b. z sadzonym jajkiem, szpinakiem czy jarmużem podsmażonym na maśle z czosnkiem

c. z sosem mięsnym- niemalże każdym dobrze się komponują

d. z gulaszem warzywnym typu leczo i podobne

c. najprościej z sosem czosnkowym na bazie sera feta, mascarpone i śmietany

d. z pomidorowym sosem

e. z sosem curry


Uwielbiam te kluski! Polecam ;-)


Jeśli szukasz więcej inspiracji na jesienne przepisy polecam Ci serdecznie mój autorski e-book FLEXI JESIEŃ to 50 przepysznych jesiennych przepisów, które możesz robić cały rok! Teraz znajdziesz go w fantastycznej cenie.

KREMOWE RISOTTO Z GRZYBAMI I JARMUŻEM

września 11, 2020

KREMOWE RISOTTO Z GRZYBAMI I JARMUŻEM


Sezon na grzyby właśnie pomału ruszył, ja pierwsze grzybobranie mam już za sobą i to całkiem udane! Uwielbiam zbierać grzyby i tworzyć z nich niezapomniane dania.

Na początku sezonu grzybowego, z pierwszych zebranych grzybów zawsze robię risotto, bardzo kremowe z nieprzyzwoitą ilością grzybów! Takie idealne risotto to kilka cennych wskazówek, kilka tych magicznych składników, które robią robotę, których nie da się niczym zastąpić.

Pierwszą najważniejszą zasadą przy robieniu risotto jest brak pośpiechu, pośpiech może zabić każde danie, ale to w szczególności. Przygotowując risotto powinniśmy mieć na nie czas, bo choć samo danie zrobimy maxymalnie w 25 do 30 minut to powinniśmy czule do niego podchodzić co chwilę, mieszać łyżką i dolewać płynu. To najważniejsza zasada.

Risotto, ryż lubi kremowość, jak ją osiągniemy? Masło plus oliwa z oliwek to podstawa, to jedno z moich ulubionych połączeń kuchni francuskiej, przy risotto sprawdzi się wybornie, śmietanka lub mleko, zamiast wody, nadają niesamowitego smaku, koloru i kremowości.

Dobrze przygotowane grzyby, grzyby w risotto powinny być smaczne nie rozgotowane, nie ciapowate, musimy przygotować je tak by zamknąć w kawałku grzyba cały jego aromat i smak, pomoże nam w tym pierwotne ich usmażenie na głębokim oleju.

Przyprawy, zdradzę Wam dwie sekretne przyprawy, które odmienią Wasze risotto z grzybami już na zawsze i będziecie pamiętać, że to Smykowa podpowiedziała. Na patelni, na której przygotowujesz risotto musi znaleźć się gałązka lubczyku, ta roślina nadaje daniu charakteru i to jest "to coś" co powoduje, że risotto ma smak, który powala. Drugim sekretnym składnikiem jest świeżo otarta gałka muszkatołowa, to już wchodzimy na level wyżej i mamy risotto jak z najlepszej restauracji. Sztos!


JAK PRZYGOTOWAĆ RISOTTO Z GRZYBAMI


- 4 garście obranych i pokrojonych na plastry grzybów smażymy partiami (bardzo ważne! grzyby mają się smażyć na oleju a nie gotować!) na oleju rzepakowym, łyżką cedzakową wyjmujemy i odkładamy na talerz

- 2 porcje ryżu (200g)

- 2 ząbki czosnku

- gałązka lubczyku

- gałka muszkatołowa

- śmietanka/ mleko/ woda

- sól

- świeżo mielony pieprz

- duża łyżka masła

- 3 łyżki oliwy z oliwek

- jarmuż liście bez łodyg (jarmuż blanszujemy w osobnym garnku- wrzucamy na wrzątek i czekamy około 1 minuty, wyławiamy łyżką cedzakową, taki dodajemy do risotto)


Na patelni lub w garnku o grubym dnie, rozpuść masło i oliwę z oliwek, dodaj ryż i przeciśnięty przez praskę czosnek, dodaj gałązkę lubczyku, całość przesmażaj aż ryż wchłonie tłuszcz. Dodaj 50 ml wody, 50 ml śmietanki 36%, 50 ml mleka i wymieszaj całość. 

Risotto mieszamy co jakiś czas łyżką drewnianą, jak wchłonie płyn, dodajemy grzyby i ponownie dodajemy płyn (może być sama woda, śmietanka lub mleko, jak lubisz). Dodajemy gałkę muszkatołową, i znowu mieszamy aż ryż wchłonie płyn. Czynność powtarzamy do momentu aż ryż będzie dla Ciebie dobry. Dla Włocha to będzie al dente- taki lekko twardawy tzw. na ząb, ja osobiście wolę ryż w punkt miękki ale nie ciapowaty ani nie rozgotowany. Pamiętaj też, że ryż nie może być suchy, danie ma być kremowe, gładkie.

Do risotto dodajemy zblanszowany jarmuż, mieszamy i gotowe!

Podajemy od razu, w innym wypadku ryż "wpije" cały płyn i risotto będzie bardziej sypkie niż kremowe.

Jeśli tylko masz ochotę możesz dodać na wierzch trochę parmezanu - ale ten zaburzy smak grzybów! ;-)


Smacznego!



 

PIECZONE POMIDORY W OLEJU. POMIDORY W SŁOIKU NA ZIMĘ.

września 11, 2020

PIECZONE POMIDORY W OLEJU. POMIDORY W SŁOIKU NA ZIMĘ.

 



Pieczone pomidory w oleju, od kiedy pokazałam Wam je na swoim Instagramie i podzieliłam się przepisem na nie, nie przestaje dostawać od Was przemiłych wiadomości na ich temat, jak i pytań, jak je zrobić. Przepis znajduje się na moim IG, ale postanowiłam spisać go tutaj, aby ułatwić Wam odszukanie przepisu.

Przygotowanie pieczonych pomidorów jest bardzo łatwe i szybkie, takie pomidory są rewelacyjne, nadają się do bardzo wielu dań. Oczywiście do wszelakich sałatek, do grzanki chleba z mozzarellą czy burratą, do makaronów, do dań obiadowych, do sosów, czy jako przekąska do chleba na imprezę. Są rewelacyjne w smaku. Pomidory o tej porze roku smakują najlepiej są słodziutkie i aromatyczne. Ja do pieczenia wybieram pomidory takie czerwono-czarne, nie znam nazwy tej odmiany, ale na pewno je kojarzycie. Czarne pomidory są bardzo słodziutkie. 


Jak przygotować pieczone pomidory w oleju?

- pomidory myjemy i osuszamy

- kroimy na pół, jak są duże na ćwiartki

- układamy na blaszce

- nagrzewamy piekarnik do temp. 220 stopni C

- blaszkę ustawiamy na środku w piekarniku

- grzanie: dół + termobieg

- pieczemy pomidory do mometu aż nam mocno odparują ja piekłam ostatnią partię dość długo bo aż prawie 40 minut, natomiast czas pieczenia musisz dostosować do pomidorów, jedne są bardziej wodniste inne mniej, jedne bardziej dojrzałe drugie mniej.

- warto raz na jakiś czas uchylić piekarnik wypuścić parę wodną

- pomidory przed pieczeniem możesz posolić

- wraz z pomidorami możesz upiec czosnek w łupinie

- pomidory- już upieczone -przełóż do słoja wraz z czosnkiem, dodaję suszoną cebulę - uwaga suszona cebula to nie to samo co prażona cebulka, suszona cebula to po prostu suszona cebula - kupuję ją w sklepach eko, dodaje też suszony czosnek- również w sklepach eko. Nie jest to konieczne ale bardzo fajnie podbija smak. Do słoja z pomidorami możesz dodać przyprawy takie jak bazylia czy oregano suszone, nie mniej jednak dość mocno determinują już one ostateczny smak.

- pomidory zalewam olejem rzepakowym

- możesz gorące pomidory zalać ciepłym olejem o temp. minimum 65 stopni w ten sposób dodatkowo je zakonserwujesz, ale ja zalewam zimnym olejem i wstawiam do lodówki, nie wiem czy w zwykłej szafce kuchennej by się przechowały. Myślę, że wchodzi w grę wtedy już pasteryzacja najlepiej w piekarniku.


Pomidory są przepyszne! Nawet prosto na kanapkę lub zwykłą grzankę chleba!


Polecam!

Jak stworzyć funkcjonalną wyspę w małej kuchni? Sprawdź czy wiesz, jak wypiec chleb z gara żeliwnego lub jak upiec pyszny biszkopt!

września 05, 2020

Jak stworzyć funkcjonalną wyspę w małej kuchni? Sprawdź czy wiesz, jak wypiec chleb z gara żeliwnego lub jak upiec pyszny biszkopt!

Kuchnia pachnąca świeżo wypieczonym chlebem to miejsce, do którego każdy domownik chętnie zagląda. Nie ma nic przyjemniejszego niż wspólne spędzanie czasu w kuchni przy przygotowywaniu posiłków, luźne rozmowy, omawianie strategicznych planów dnia ;-), smakowanie i dzielenie się tym, co dobre - to moment w ciągu dnia, który bardzo lubię. W naszej kuchni najbardziej lubię przygotowywanie śniadań. Poranki mają w sobie to coś, co trudno nawet zdefiniować - ale to od nich zależy dalsza część dnia, warto zadbać aby były udane! 

Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją kuchnię z IKEA po tym, jak postanowiłam ją po pięciu latach rozbudować o wyspę kuchenną. Jak to wpłynęło na korzystanie i funkcjonalność kuchni? 




 

Muszę Wam powiedzieć, że wyspa kuchenna była moim marzeniem od zawsze, ale jakoś wydawało mi się, że nasze mieszkanie jest na nią za małe, że się tutaj nie zmieści. Pewnego dnia usiadłam przy komputerze otworzyłam planner IKEA do projektowania kuchni i zrobiłam kilka projektów wyspy, a potem... a potem wcieliłam pomysł w życie.

To był strzał w dziesiątkę! Teraz zastanawiam się, jak ja wcześniej bez tej wsypy działałam. 

Myślę, że to jedna z tych najważniejszych cech, dla których zdecydowałam się na kuchnię IKEA - możliwość zmian, modyfikacji nawet po latach od zakupu! U mnie to ponad pięć lat, a ja bez problemu stworzyłam miejsce o jakim zawsze myślałam (zabudowę i fronty BODBYN, z której zbudowaliśmy wyspę)!

 

Taką pierwszą zauważalną rzeczą, po stworzeniu wyspy było niewątpliwie to, że teraz częściej razem przygotowujemy posiłki. Mamy dużo miejsca, olbrzymi drewniany dębowy blat. Lubię to nasze wspólne gotowanie, czy nawet zwykłe przygotowywanie kanapek z domowego chleba. Od około czterech lat nie kupujemy chleba, przygotowuję go samodzielnie, o czym pewnie dobrze wiesz jeśli posiadasz moje e-booki o wypieku chleba. Jednym z naszych ulubionych rodzajów chleba jest chleb z gara żeliwnego, to taki garnek, który miały nasze babcie. Żeliwo to najlepszy feromagnetyk, dzięki czemu idealnie przewodzi temperaturę, a wypieki, czy inne potrawy smakują z niego wybornie!

Jeśli jeszcze nie posiadasz takiego garnka, który będzie Ci służył całe życie - jeśli tylko będziesz go natłuszczać raz na jakiś czas - to polecam nową serię VARDAGEN garnków i patelni żeliwnych, w tym również grillową. 



Jak przygotować najprostszy chleb z garnka żeliwnego?

PRZEPIS NA CHLEB Z GARA:


SKŁADNIKI

- 350 g mąki pszennej typ 750

- 50 g mąki pszennej typ 1850

- 50 g mąki żytniej typ 720

- 50 g mąki pszennej orkiszowej typ 700

- 3 łyżki maku

- 7 g drożdży instant piekarskich

- łyżkę oleju

- łyżkę miodu

- 10 g soli

- 280 -310 g letniej wody


WYKONANIE:


Wodę wymieszaj z drożdżami i odstaw na 5 minut. Dodaj pozostałe składniki i wyrabiaj ciasto robotem planetarnym przez 5 minut, przykryj ściereczką i odstaw na kwadrans, ponownie wyrabiaj ciasto przez 8 -10 minut robotem. Ciasto powinno pracować na haku.

Ciasto przykryj szczelnie folią i odstaw na 45 minut, po tym czasie złóż w tzw. kopertę, ponownie odstaw na 30 minut do wyrośnięcia.

Ciasto wyjmij na blat, uformuj składając prawidłowo ciasto w bochenek, przełóż do koszyczka rozrostowego lub durszlaka wyłożonego ściereczką kuchenną.

Ważne abyś ściereczkę lub koszyczek obsypał dokładnie mąką ryżową, dzięki czemu ciasto nie przyklei się do powierzchni.

Bochenek wyrasta od 30 minut do 1 godziny.


Przed pieczeniem nagrzej piekarnik wraz z garnkiem żeliwnym VARDAGEN, szybkim ruchem przełóż chleb do gorącego garnka odwracając go do góry nogami. 

Najlepiej zrobić to tak: chleb w koszyczku nakryć papierem do pieczenia, odwrócić na blat kuchenny, chleb na papierze naciąć, łapiąc za końce papieru do pieczenia, przenieść chleb do gorącego gara, przykryć pokrywką garnek, wstawić do gorącego pieca i piec.

Chleb pieczemy z pokrywką przez 20 -25 minut w temp. 240°C, kolejne 10-15 minut bez pokrywki zmniejszając temp. w piekarniku do 220°C. Stopień karmelizacji skórki dostosuj do swoich potrzeb.

 

To najprostszy chleb, jaki możesz wypiec w garnku żeliwnym, polecam Ci przygodę z domowym pieczywem i wypiekami na zakwasie żytnim, pszennym czy drożdżowym! Jest to niesamowita przygoda na całe życie i niezastąpiony smak domowego chleba!


Polecam Ci również świetną rzecz, jaką odkryłam ostatnio w IKEA świetna i niedroga silikonowa szpatułka do zagniatania ciasta, która idealnie leży w dłoni - SOCKRIG. Silikon sprawia, że nic do niej nie przywiera. Nie tylko nie brudzisz sobie dłoni przy zagniataniu, ale również później łatwo ją umyć w zmywarce. Przyznajcie, że to idealny gadżet dla każdego domowego piekarza!

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI