Bez pomidorów z mozzarellą i burratą nie wyobrażam sobie lata!
Uwielbiam pomidory w każdej możliwej postaci, te letnie smakują, jak żadne inne. Uwielbiam łączyć różne ich odmiany, słodkie, mniej lub bardziej wyraziste w smaku, o różnych kolorach: pomarańczowe, czerwone i czarne. To dla mnie kwintesencja lata na talerzu. Pomidory zawsze łącze ze świeżo zerwaną bazylią i oliwkami kalamata - to te oliwki greckie z pestką w środku, z mozzarellą i burratą. Jak dla mnie nie ma nic lepszego.
Odrobina dobrej oliwy z oliwek, grzanki z bagietki domowej roboty i uczta, jakich mało na talerzu!
Polecam Wam takie proste smaki nie tylko na kolację czy lunch ale również na śniadanie czy jakąkolwiek mniejszą czy większą domówkę.
Najważniejsze w tym prostym daniu to postawienie na składniki wysokiej jakości, smaczne pachnące aromatyczne pomidory, dobra oliwa, prawdziwa burrata, mozzarella i świeża bazylia. Możecie też ten prosty posiłek wzbogacić dodając suszone pomidory w oliwie czy np. grillowane małe młode cuknie!
Polecam!
Piękne te zdjęcia, aż chce się jeść, ale i w taki sam sposób podawać dania w swoim własnym domu. Apetyt automatycznie wzrasta. Prawda - to typowe smaki lata... W zimowe dni raczej nie jem pomidorów z mozzarellą i bazylią.
OdpowiedzUsuń