Jak nie masz pomysłu na obiad - zrób makaron ;-). Każde danie z makaronem robię tyle ile się gotuje makaron, zawsze jest turbo szybko i turbo pysznie. Dzisiaj mam dla Was przepis na spaghetti w sosie brokułowym. Brokuły to taka mała bomba witaminowa, regulują poziom cukru we krwi, mają korzystny wpływa na wzrok, mają też dużo składników mineralnych i sulforafanu - to przeciwutleniacz. A poza tym nie wiem czy wiecie, ale są w czołówce najzdrowszych warzyw na świecie.
Antyoksydant - sulforafan, działa antynowotworowo, może chronić przed rakiem piersi (dlatego uważam, że kobiety powinny jeść brokuły bardzo często), płuc, prostaty i jelita.
Ale, no zawsze jest jakieś ale nic nie poradzimy. Brokuły powinniśmy jeść albo na surowo albo ogrzewać je max do temperatury 76 stopni C. Co istotne brokuły mrożone to złe rozwiązanie, ponieważ producenci żywności blanszują je przed zamrożeniem w temp. 86 stopni C.
Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi częściej będziesz jadł brokuła w prawidłowy sposób. A co ważne możesz przygotowywać go na parze ale w bardzo krótkim czasie 2-3 minuty.
SPAGHETTI W SOSIE BROKUŁOWYM
SOS:
- 1-2 ząbki czosnku
- garść bazylii
- kilka gałązek oregano
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek około 6 łyżek
- 2-3 łyżki wody
- 1 opakowanie mozzarelli
- 1 brokuł
- garść orzechów z nerkowca
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
W/w umieść w misie blendera (najlepiej termomix) i miksuj na gładką masę.
Ugotuj makaron, odcedź zostaw 50 ml wrzątku w garnku. Wrzuć z powrotem odcedzony makaron i surowy sos, całość na ogniu przemieszaj przez 1 do 2 minut, tak aby tylko ogrzać sos.
Całość podajemy oprószone świeżymi ziołami. Możesz dodać również parmezan czy pecorino, ale ja lubię to danie w tej postaci jest przepyszne! Polecam każdemu.
wskazówka:
- zamiast mozzarelli sprawdzi się również feta lub gęsty kremowy serek śmietankowy lub po prostu jogurt a nawet mleko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.