stycznia 12, 2019

Desery z chia, sosem wisniowym i rambutanem! Śniadanie na zawołanie.



Dzisiaj mam dla Was szybki i prosty pomysł na deser lub na śniadanko, to już kto co woli. U mnie poszły na śniadanko. Samo przygotowanie deserku z nasion chia jest banalnie proste bo wystarczy coś mokrego - jakiś sok, napój, mleko roślinne bądź inny napój, który przyjdzie Ci do głowy. Nasionka umieść w kubku, ja zawsze wybieram małe szklaneczki, nasionka wsypuje tak 30% wysokości szklanki i zalewam płynem, do połowy szklanki.
 U mnie był to sok z puszki z rambutanem (to taki egzotyczny owoc) odstawiam na noc do lodówki, w tym czasie nasionka po prostu napęcznieją i będą mieć fakturę, jakby galaretki. 
Rano na nasionka, nałożyłam gorący sos wiśniowy, który robię w kilka chwil, wyjmuję zamrożone wiśnie wrzucam do garnuszka lub mikrofali i gotuje przez chwilkę, aż znaczna część soku odparuje. Dodałam dwie łyżki serka białego, wybieram zazwyczaj Mój Ulubiony z dwóch powodów, teksturą przypomina mi serek mascarpone, a drugi to skład - tylko ser twarogowy bez żadnych dodatków. Jak nie mam tego to sięgam wtedy po jakiś homogenizowany, albo jogurt kokosowy w szklanym słoiku, który można kupić w Biedronce. Tutaj pełna dowolność dodaj po prostu coś z wapniem, bo my kobiety musi dbać o jego ilość w diecie! Na samą górę dałam owoce rambutanu z puszki, ale możesz użyć dowolnych, np. prażone jabłka, pokrojone świeże mango co lubisz i co Ci pasuje do tego co już dodałaś do deserku. Gotowe!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI