CHURROS
PRZEKĄSKA NA IMPREZĘ KARNAWAŁOWĄ I NIE TYLKO!
Muszę zacząć od tego, że uwielbiam te małe raczki ;-))), dzisiaj miałam przecudownego modela mojego Chrześniaka, szkoda, że tak rzadko się z nim widzę. Ale się nie rozckliwiam i jedziemy z churrosami!
Churros to hiszpańska przekąska, głównie jadana na śniadanie, są przygotowywane z parzonego ciasta i smażone- tak jak pączki- w głębokim oleju. W Hiszpanii kupimy je w sklepach Churreria, które bez problemu znajdziemy wszędzie tam gdzie dużo turystów i znanych miejsc. Churrosy można jeść same, ale głównie podawane są wraz z filiżanką gorącej prawdziwej czekolady. To niewątpliwie uczta dla podniebienia i masa kalorii. Ale są warte tego grzechu! Oj są warte!
Churrosy znajdziecie również w wielu innych krajach takich jak: Portugalia, Francja, Turcja czy w Ameryce, a w Urugwaju spożywa się je na wytrawnie z ciągnącym się roztopionym serem.
Przepis na CHURRSOS
(według szefa kuchni Maciej Wawryniuk)
- 200 ml wody
- 100 g masła
- 1 i 2/3 szklanki mąki pszennej
- szczypta soli
- od 4 do 6 jaj kurzych (ja użyłam 4 sztuki rozmiar L)
- 1 litr oleju do smażenia
ponadto:
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 3 łyżki cukru
- 1/2 szklanki mleka
- 30 g masła
- 3 czubate łyżki kakao lub karobu
- 70 ml śmietanki
W rondelku umieść wodę i masło, doprowadź do wrzenia dodaj mąkę, zaparz ją i energicznie mieszaj. Najlepiej użyj łyżki drewnianej. Rondelek odstaw na blat na 10 minut, aby ciasto trochę przestygło. Dodawaj po jednym jajku i mieszaj rózgą do połączenia się składników. Dodawaj jajka pojedyńczo. Ciasto powinno być dość gęste i nie kleić się do palców. Ja dodałam cztery duże jajka, ale przygotowując churrosy z p. Maciejem dodaliśmy 5 jajek, były mniejsze.
Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego, zakończonego dużą szeroką końcówką gwiazdą.
Olej umieść w rondelku, nagrzej i szprycą wyciskaj dość długie churrosy bezpośrednio na olej.
Smażymy na złoty kolor.
Składniki na czekoladę umieść w rondelku i ciągle mieszając doprowadź do wrzenia, wymieszaj na gładką konsystencję, przelej do malutkiej porcji do filiżanek.
Ciepłe churrosy maczaj w gorącej czekoladzie!
Smacznego!
To jest prawdziwa przekąska na imprezę karnawałową!
Gwarantuje, że goście będą zachwyceni!
Czyli inna odsłona ciasta parzonego :) ?
OdpowiedzUsuńtak dokładnie ;-)
UsuńŚwietny pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! Jakiego oleju do smażenia użyłaś? Do jakiej temperatury należy to rozgrzać?
OdpowiedzUsuńOlej rzepakowy, rozgrzewamy dość mocno, zawsze wrzucasz na początek jeden mały kawałek ciasta, jak zacznie się pienić i smażyć od razu to znaczy, że temperatura oleju jest ok. Smażymy na złoty kolor.
UsuńDzięki za odpowiedź.
Usuń