Dzisiaj jedno z moich ulubionych śniadań- naleśniki! Podsmażane naleśniki z białym serem, to niewątpliwie mój smak dzieciństwa. Naleśniki bardzo często były u Nas w domu, być może dlatego, że moje dzieciństwo to końcówka lat 80 tych i początek 90 tych, a wtedy większości z Nas się nie przelewało, w sklepach nie było też nic ciekawego. Dlatego dżemy domowej roboty i naleśniki, królowały w każdym domu. Same dżemy to już było coś pysznego, bo przygotowywane domowymi sposobami, z owoców z własnego sadu i ogródka. Dżem truskawkowy pachniał jak truskawka zerwana z krzaczka, rarytasem były dżemy jeżynowe czy powidła śliwkowe. Najczęściej jadłam dżemy z jabłek, bo w sadzie było kilka drzew z tymi owocami. I pamiętam moją ukochaną papierówkę, jak się czekało na te pierwsze jabłka! Nigdy też, przenigdy nie zapomnę smaku malinówek, z babcinego sadu, którego nigdzie do tej pory nie mogę odnaleźć. Drzewek już dawno nie ma a smak tych jabłek pamiętam do dzisiaj. Były najlepsze do jesiennych szarlotek, a zrywało się je właśnie już późną jesienią. Ale ja tu o jabłkach, a my mamy naleśniki robić!
To jedziemy!
SKŁADNIKI:
- 2 szklanki mąki tortowej
- 1 szklanka wody gazowanej
- 1 szklanka mleka bez laktozy
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka rozmiar M
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- ziarenka z laski wanilii
+ odrobina oleju do smażenia, zazwyczaj tylko na pierwszego naleśnika
W/w składniki wymieszaj trzepaczką, naleśniki smaż na jasno złoty kolor.
SER BIAŁY:
- 400 g białego półtłustego lub tłustego sera
- 2 żółtka
- 1-2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka proszku budyniowego
W/w zmiksuj w blenderze.
Na usmażone naleśniki, nakładaj ser biały, złóż w trójkącik i smaż na oleju na złoty kolor z każdej ze stron.
Podawaj z sezonowymi owocami!
Gotowe!
Wlasnie siedze w pracy i mam na drugie sniadanie jogurt naturalny z borowkami a tu wyswietla mnie sie taki przepis. Jak zyc?
OdpowiedzUsuńSlinka cieknie na sam widok! <3
hehehe, jogurt z borówkami też pycha ;-)))
UsuńDziękuję za miłe słowa ;-)
Świetny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuń