JAK ZROBIĆ POLĘDWICZKI WIEPRZOWE? KROK PO KROKU!

Jak przygotować polędwiczki wieprzowe?

Jaką marynatę zrobić do polędwiczek?

Często zadajecie sobie te pytania, kupując polędwiczki wieprzowe w sklepie. Brakuje Wam sprawdzonych dobrych pomysłów na ich przygotowanie? 

Dzisiaj pokażę Wam, jak krok po kroku prawidłowo przygotować polędwiczki wieprzowe, tak aby były przepyszne, mięciutkie i aby ten przepis stał się Waszym ulubionym.

Ostatnio na Facebooku, podpytywałam Was, jaki post chcielibyście abym zrobiła, najczęściej odpowiadaliście mięso! No to specjalnie dla Was, dzisiaj polędwiczki wieprzowe!

No to zaczynamy!

PRZEPIS NA POLĘDWICZKI WIEPRZOWE

Potrzebujesz:

Otartą skórkę z cytryny umieść w moździerzu, dodaj 2-3 ząbki czosnku i około 0,5 cm korzenia imbiru. Całość dokładnie utrzyj w moździerzu. Jeśli nie masz moździerza, zmiksuj masę w blenderze.

Następnie dodaj olej, zioła i ocet balsamiczny.

Jeśli nie lubisz szałwii możesz dodać listki tymianku, kolendry bądź czosnku niedźwiedziego. 

Polędwiczkę obierz z otaczającej ją delikatnej błony. Podziel na porcje i zalej marynatą.

Polędwiczki wieprzowe to bardzo delikatne mięso, dlatego nie musisz go marynować zbyt długo. wystarczy około 1 godzina przed smażeniem. Nie powinno być dłużej marynowane niż 24 godziny.

Polędwiczki zamarynowane owijam folią i wstawiam do lodówki. 

Po godzinie są gotowe do obróbki cieplnej.

Polędwiczki smażymy na dobrze nagrzanej patelni (nie może być zbyt gorąca, bo miód się skarmelizuje a mięso spali!), temperatura musi być wysoka, chcemy aby cały sok zamknąć w strukturze mięsa. 

Jeśli na patelni z mięsa będzie wydzielała się Wam woda i soki, to odlewajcie je łyżką, bo mięso nie ma się dusić tylko smażyć. to bardzo ważne. Jeśli dusicie mięso to ona ma całkowicie inną strukturę jest takie jakby ugotowane, a my chcemy uzyskać efekt, pięknej złotej błyszczącej nawierzchni i bardzo soczystego mięsa w środku.

Każdy kawałek mięsa smażymy po jeden raz z każdej strony.

Mięso powinno mieć piękny jasno brązowo- złoty kolor.

Gotowe!

Tak przygotowane polędwiczki zazwyczaj podaję z pieczonymi ziemniakami w foli, z odrobiną masła i soli morskiej. 

Pycha!