BAGIETKI PSZENNE NA ZAKWASIE.
BARDZO CHRUPIĄCE!
PRZEPIS NA BAGIETKI
U mnie znowu pieczywo ;-)
Tym razem pyszne, chrupiące bagietki na zakwasie. Mocno się wkręciłam w pieczenie chleba i pieczywa w domu. Lubię tą czynność i uwielbiam ten zapach chleba w domu. Zresztą chyba nie ma nic lepszego jak kromka pieczywa z jakimś mazidłem, ja niestety nie jadam masła, więc u mnie to zawsze jakieś smarowidełko bądź prawdziwy miód. Nic więcej do szczęścia człowiekowi nie potrzeba.
Zapraszam Was gorąco do wspólnego pieczenia;-)
SKŁADNIKI:
ETAP NR 1 ZACZYN:
- 220 ml zakwasu żytniego (przepis na zakwas)
- 200 ml wody
- 100 g mąki pszennej tortowej
- 100 g mąki żytniej
W/w składniki mieszamy na gęstą masę i odstawiamy w ciepłe miejsce na 12 godzin
ETAP DRUGI CIASTO WŁAŚCIWE NA BAGIETKI
- cały zaczyn
- 520 g mąki pszennej tortowej
- 2 łyżki miodu
- łyżka soli
- 260 do 280 g wody letniej
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- mąka do podsypywania
Miód rozpuść w wodzie.
Wszystkie składniki zagniatamy na jednolite ciasto. Ciasto może się lepić do dłoni. Nie podsypuj mąki, chcemy aby bagietki były puszyste. Ciasto przełóż do dużej miski i odstaw na godzinę w ciepłe miejsce.
Po tym czasie wyjmij ciasto na blat podziel na równe części z każdej uformuj wałek, blaszkę do wypieku bagietek oprósz mąką, każdą bagietkę ułóż na blaszce. Odstaw na dwie godziny.
Po ty czasie bagietki wstaw do nagrzanego pieca. Piekarnik musi być mocno nagrzany. Temperatura 220 stopni C. Bagietki ustaw na minimum średniej półce, nie mogą być zbyt nisko w piekarniku bo zbytnio się przypieką od spodu.
Pieczemy na złoty kolor. U mnie piekły się 48 minut. Sprawdzaj kolor bagietek, po wyjęciu z piekarnika, bagietki powinny być złote, studzimy na kratce.
Smacznego!
Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńA może być mąka pszenna chlebowa?
OdpowiedzUsuńBagietki maja raczej miękki i delikatny miąższ. Jeśli użyjesz chlebowe będą bardziej takie jak chleb a nie jak bułka. Ale tez dobre😘
UsuńKarolino, a jaki typ mąki żytniej ?
OdpowiedzUsuń750😘
UsuńDziękuję :). Bagietki wyglądają smakowicie :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe bagietki i często robię, ale niestety na drożdżach, bo zakwasu się boję ;-))
OdpowiedzUsuńUwierz, miałam tak samo. I gdy wreszcie się przemogłam, okazało się, że sprawa zakwasu i wypieków z jego udziałem, jest bardzo prosta. Zatem odwagi a przekonasz się, że mam rację :). Życzę Ci powodzenia :)!
UsuńDopiero zaczynam pięć. Zrobiłam zakwas sama i jestem ciekawa jak wyjdą bagietki. Pozdrawiam. Mz
OdpowiedzUsuń