Mój ulubiony grzaniec (na 2 lampki):
- przyprawa do grzanego wina firmy Prymat
- owoc jałowca 5sztuk
- cynamon
- anyż
- plasterek pomarańczy
- goździki
- wino czerwone
Wino wlewamy do rondelka, wsypujemy przyprawy, na bardzo małym ogniu ogrzewamy, wina nie wolno zagotować. Wlewamy do kieliszków, pyszota!
Na jesienne wieczory niezastąpione!!!
pozdrawiam cieplutko!
Mmm...napiłabym się :)
OdpowiedzUsuń