listopada 09, 2020

Cantuccini z migdałami i morelami.

cantuccini

 


Dzisiaj przychodzę do Was z przepisem na ciasteczka we włoskim stylu, cantuccini. 

Cantuccini te jedzone we Włoszech smakują inaczej niż te, które możemy kupić w gotowych opakowaniach. Jadłam je kilka razy będą w Italli i powiem szczerze, że co cukiernia to inaczej smakowały, trochę tak, jak z pizzą czy innymi słodkościami. Mój przepis jest mocno zmodyfikowany względem tych oryginalnych, które są dość twarde i suche, ja osobiście wolę te ciasteczka w formie, takich kruchych, bez obawy o utratę uzębienia ;-). Cantuccini to ciasteczka nadziewane z różnymi dobrociami, te najbardziej popularne są z migdałami czy pistacjami. Moje cantuccini są zdecydowanie bardziej kruche niż twarde i mocno maślane, margaryny nie używam od lat i to się nie zmieni. Znajdziecie również przepisy bez dodatku tłuszczu, dzięki czemu są bardzo twarde i bardzo długo zachowują świeżość, warto spróbować jednych i drugich, wybrać te, które smakują bardziej.

Ja stawiam na maślany smak i kruchość ;-)




PRZEPIS NA CANTUCCINI

- 450 g mąki pszennej
- 180 g zimnego masła
- 2 żółtka
- 160 g cukru trzcinowego
- 50 g zimnej śmietanki 36%
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 całe jajko

W/w składniki zagnieć szybko w dłoniach.

- 100 g moreli
- 100 g migdałów

Morele posiekaj.
W zagniecione ciasto wprowadź migdały i morele. Uformuj dwa wałki, oprósz mąką. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstaw do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C na 20 minut.
Blaszkę wyjmij z wałkami, poczekaj 2- 4 minuty, aż ciasto chwilę przestygnie. Wałeczki natnij bardzo ostrym nożem na kawałki ( na ciasteczka, pamiętaj nożem będziemy kroić migdały, więc nóż musi być ostry). 
Każde ciasteczko odsuń od kolejnego na 2 centymetry, trochę tak jak płotki w drewnianym płocie - to chyba najlepsze porównanie ;-)- i ponownie wstaw do pieca. Dopieczenie ciasteczek ma na celu ich wysuszenie, im mocniej je będziemy wysuszać ty będą bardziej twarde i bardziej przyrumienione. Ja dopiekam około 10-12 minut w zależności od wielkości.
temp. 180°C
grzanie dół + termoobieg

Ciastka studzimy na kratce i przechowujemy w słoju.

*Jeśli chcesz aby były bardziej twarde odejmij z receptury 70 g masła i w zamian dodaj 1 białko.


1 komentarz:

  1. Mistrzowski przepis. Właśnie zrobiłam ... jakie to dobre !! Dziękuje

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI