marca 19, 2019

CHAŁKA Z KRUSZONKĄ!




Domowa chałka to chyba najlepszy wypiek, uwielbiam smak i zapach maślanego, puszystego ciasta z dużą ilością kruszonki. Przepisem na chałkę i sekretem, jak sprawić aby była puszysta już się dzieliłam na blogu, ale nie przypuszczałam wtedy, że uda mi się zrobić ją jeszcze lepszą! Nie będę skromna trudno, to najlepsza chałka jaką jadłam do tej pory! Polecam Wam!





Przepis na drożdżową chałkę z kruszonką:



- 750 g mąki pszennej (ważny jest typ mąki u mnie typ 500 z zawartością białka 10 g na 100 g mąki) + plus dwie czubate łyżki
- 150 g masła
- 6 jaj wiejskich ;-)
- 1/2 szklanki cukru ( jeśli lubisz dobrze słodkie to 3/4 szklanki cukru)
- 180 ml ciepłego mleka
- 70 g drożdży świeżych (czyli troszkę mniej niż 3/4 opakowania)



NAJWAŻNIEJSZE WSKAZÓWKI

- nie zamieniaj masła na margarynę, jeśli tak chcesz zrobić to pamiętaj margaryna to roślinne tłuszcze utwardzone, które powodują nowotwory, nie ma w swoim składzie tłuszczu mlecznego, który jest niezbędny do prawidłowego wyrastania i wypieku ciasta drożdżowego!

- użyj mąki o jakiej piszę, mąka przy wypiekach jest jednym z najistotniejszych elementów, w przypadku ciast drożdżowych zawartość białka w mące powinna wynosić minimum 10 g białka na 100 g mąki, na każdym opakowaniu mąki masz etykietę, tam znajdziesz tą informację. Każda mąka ma też typ - co to takiego? To sposób w jaki ziarno pszenicy zostało zmielone, np. typ 450 to mąka tortowa, bardzo lekka idealna do biszkoptów, mąka typ. 720 to np. mąka ciężka na chleb. 
Kup mąkę typ. 500, np. Basia do wypieku drożdżowego, ja ją często kupuje i jest super, dobra też jest mąka Szymanowska, jak i z małych tradycyjnych młynów. 

- temperatura mleka - mleko musi być lekko ciepłe, nie może być gorące bo byśmy zabili drożdże i zaparzyli mąkę, powstało by nam ciasto tzw. parzone, drożdże by nie działały a ciasto by nie urosło....

- masło powinno być stopione w rondelku i przestudzone, powinno być lekko ciepłe, tylko takie wprowadzimy prawidłowo do ciasta

- jajka powinny być o temp. pokojowej

- nie zamieniaj drożdży świeżych na suszone te pracują troszkę inaczej i chałka nie będzie potem tak długo świeża jak na świeżych drożdżach.

- sekret ciasta na chałkę to sposób dodawania jaj, nie dodajemy ich wbijając po prostu do miski, musimy je napowietrzyć dlatego ubijamy je wcześniej w misie robota, nie zmieniaj receptury!







WYKONANIE:

Z w/w składników otrzymasz dwie duże chałki lub cztery mniejsze.


Mąkę umieść w misie robota.

Zrób dołek w środku, pokrusz drożdże dodaj łyżkę cukru i wlej połowę mleka, wymieszaj z CZĘŚCIĄ ( tak 3 łyżkami)  mąki na gęstą papkę - tak powstaje rozczyn
Rozczyn to nic innego jak zaczątek ciasta, drożdże będą fermentować i ta "papka" podwoi swoją objętość. Zajmie to około 15 -20 minut.

W tym czasie ubij w misie robota jajka z cukrem na puszystą jasną masę.

Miskę z urośniętym rozczynem ustaw w robocie planetarnym dodaj resztę mleka i zacznij zagniatać ciasto, dodawaj strumieniem ubite jajka.

Ciasto na początku będzie luźne, ale spokojnie mąka będzie wchłaniać masę jajeczną, ciasto wyrabiaj robotem przez 7 minut, dodawaj porcjami stopione ciepłe masło. 
I dalej wyrabiaj ciasto około 10 - 15 minut robotem 

Łączny czas wyrabiania ciasta drożdżowego jeśli chcesz to zrobić ręcznie to powinien być nie mniej niż 25 minut, więc to niezła gimnastyka. Dlaczego tyle? Chodzi o gluten w cieście i o to jaką strukturę ma w nim tworzyć. Plus jest taki, że wyrabiamy sobie wtedy bicka ;-)

Pod sam koniec wyrabiania dodajemy te 1-2 dodatkowe łyżki mąki i dalej zagniatamy jeszcze 2-3 minuty.

Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce bez przeciągów, u mnie zawsze na podusi rośnie ;-)))
Czas wyrastania ciasta to 1 godzina.


Ciasto wyjmujemy dzielimy na dwie, trzy lub cztery części. Jeśli chałkę robisz pierwszy raz to zrób cztery mniejsze albo trzy.

Ciasto na jedną chałkę, dzielimy na 5 części, z każdej rolujemy wałek. 
Wałek roluj tak aby na końcach był cienki a w środku gruby, chodzi o to aby Twoja chałka była wysoka w środku i niższa ku końcach.
Mamy pięć wałeczków splatamy je w warkocz, ja zawsze korzystam ze ściągi na youtubie - tutaj masz filmik jak zaplatać warkocz.
Oczywiście możesz zapleść chałkę z trzech wałeczków i zrobić normalny warkocz.







Zaplecione chałki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem, dzięki czemu będzie ona miała piękny złoty kolor. 



Posypujemy kruszonką.

Kruszonkę zawsze robimy z masła prosto z lodówki!

- 50 g masła
- 80 g cukru kryształ
- 80-90 g mąki 

Kruszonka ma się kruszyć, być lekko sypka, ale jak zgnieciesz w dłoniach, musi się sklejać, więc koryguj ilość mąki.




Tak przygotowane chałki odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na 20 -25 minut.

Nagrzewamy piekarnik u mnie 170 stopni C.
Wstawiamy chałki do pieczenia na środek piekarnika.
Ciasto będzie rosnąć intensywnie!

Pierwszy kwadrans grzanie dół, potem uruchamiam tylko termoobieg.

Chałkę pieczemy na złoty kolor, w zależności od wielkości jakie zrobiłaś. 
Jeśli tylko dwie duże to czas pieczenia 50 minut do 1 godziny, jeśli zrobiłaś 4 mniejsze to 40 - 45 minut to  totalny max!

Chałkę studzimy nie kroimy gorącej! Para, która wychodzi przez skórkę z ciasta ma za zadanie sprawić aby była delikatna taka jak na chałce.








Cały proces opisałam Ci bardzo dokładnie, ponieważ każdy aspekt ma przełożenie na finalny wypiek, przy cieście drożdżowym nie ma dróg na skróty. Oczywiście można iść takim skrótem ale efekt nie będzie taki jaki mógłby być. A pieczenie to przecież niesamowita frajda i radość. Baw się tym i ciesz! Wybieraj zawsze produkty jak najlepszej jakości, bo to czego użyjesz przekłada się bezpośrednio na smak, aromat czy teksturę ciasta!

Jeśli jeszcze to czytasz to podpowiem Ci, że ja zawsze z tej ilości robię jedną chałkę z połowy ciasta, a z drugiej bułeczki, jak na zdjęciu, zwijam je z domowym dżemem i obsypuje obficie kruszonką. 
Dzięki czemu mam dwa różne wypieki jednocześnie.
;-)

O taka ze mnie spryciula ;-)


Tu jeszcze przed pieczeniem ;-)))



Życzę Wam smacznego!
Podeślij Smykowej zdjęcie jak już zrobisz!!!

;-)))

Buziaki i miłego dzionka!




3 komentarze:

  1. Cześć. Niestety nie mam dostępu do świeżych drożdży. Co poradzisz ? Pozdrawiam. Brygida

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możesz zastąpić instant zgodnie z przelicznikiem

      Usuń
  2. Dziękuję za przepis, co prawda momentami trochę mało wyraźnie napisany przepis, ale udało się, chałka smakuje świetnie! Ledwo wystygła już prawie nie ma 😏😋☺️

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI