Przepis na pączki na tłusty czwartek. Na moim blogu dzieliłam się już z Wami przepisem na pączki od mojej Teściowej bardzo puszyste i pyszne, przepis znajdziesz tutaj- pączki. Dzisiaj lekko go zmodyfikowałam i przygotowałam pączki o aromacie róży i z większą ilością żółtek, wyszły przepyszne i puszyste. Polecam Wam serdecznie na tłusty czwartek!
PRZEPIS NA PĄCZKI NA TŁUSTY CZWARTEK
- 550 g mąki pszennej typ 450
- 45 g drożdży świeżych
- 8 żółtek z jaj zerówek
- 170 ml mleka
- 2 łyżki cukru pudru
- łyżka wody różanej
- 50 g masła
- 25 ml spirytusu
- szczypta soli
- 1,5 litra oleju rzepakowego do smażenia
- cukier puder
Do misy robota wsyp mąkę, zrób wgłębienie, pokrusz drożdże i wlej 100 ml mleka, wymieszaj z częścią mąki, na gęsta papkę.Tak powstaje rozczyn, odstaw miskę na 20 minut. Rozczyn podwoi swoją objętość.
Dodaj pozostałe składniki oprócz masła i zacznij wyrabiać całe ciasto robotem.
Wyrabiamy przez 15 minut.
Masło stop w rondelku i przestudź nie może być gorące, powinno być ciepłe.
Dodaj do ciasta i wyrabiaj całość przez 10 minut.
Ciasto zostawiamy w misie przykryte ściereczką na godzinę.
Ciasto dzielimy na równe części, z tej ilości otrzymasz od 15 do 18 pączków w zależności od wielkości.
Uformuj równe kuleczki i pozostaw na 20 minut do podrośnięcia.
Pączki możesz nadziewać przed smażeniem, zrobić bez nadzienia lub nadziać po smażeniu, jak wolisz.
Po tym czasie w dużym garnku, na patelni czy też w woku rozgrzej olej.
Pączki smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor i posypujemy już ostudzone cukrem pudrem.
Ważna jest temp. oleju nie może być za wysoka bo spalisz pączki, a one się nie upieką w środku. Pączki smażymy na oleju o temp. 170 stopni C.
Przykrywamy pokrywką w trakcie smażenia, dzięki czemu rosną lepiej.
Do smażenia pączków najlepiej sprawdzi się metalowy termometr cukierniczy kupisz go w każdym dużym markecie za około 7- 10zł.
Życzę Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.