Klopsiki z mięsa mielonego to danie, które u nas ostatnio w różnych wariacjach pojawia się na stole. Wiecie dobrze, że ja staram się jeść mało mięsa, i jem je nie częściej niż 1 do 2 razy w tygodniu. Są też miesiące, że pojawia się ono tylko kilka razy. Po spożyciu mięsa miewam odczucie ciężkości w żołądku i jest to spowodowane problemami żołądkowymi, jakie mam już od kilku dobrych lat po usunięciu woreczka żółciowego. Dlatego mięso nauczyłam przygotowywać tak aby było lekkostrawne, soczyste i pyszne. Mój Luby w gruncie rzeczy też nie ma potrzeby zjadania mięsiwa codziennie, jak niektórzy panowie, więc ten układ nam odpowiada. Jest przede wszystkim zdrowy i zgodny z piramidą żywieniową. U nas w domu królują ryby, to kochamy i jemy je minimum 3 razy w tygodniu. Warto pamiętać też o roślinach strączkowych, to idealne źródło białka w naszej codziennej diecie. Sięgaj też po ekologiczne jajka, które będą pełnowartościowym źródłem białka, są sycące i możesz przygotować z nich całą masę dań!
Mięso warto łączyć przede wszystkim z warzywami, aby dostarczać dużo błonnika, który ułatwi nam trawienie. Klopsiki z mięsa mielonego mają też jedną ważną zaletę, możesz wykonać je z mięsa, które lubisz najbardziej, sprawdzi się mięso z indyka, cielęcina czy wieprzowe. Ja odkąd mam maszynkę do mielenia, kupuję świeży kawałek mięsa w sklepie i mielę w maszynce. Nie wiem czy wiecie, ale właśnie mięso mielone jest najbardziej podatne na zakażenia mikrobiologiczne. Dlaczego? Z prostego powodu poprzez zmielenie kawałka mięsa otrzymujemy setki malutkich elementów na powierzchni, których mogą rozwinąć się drobnoustroje. Powierzchnia ta nagle robi się kilkaset razy większa, dlatego odradzam zakup gotowego mięsa mielonego na tackach. Raczej wybierz się do sklepu mięsnego i poproś o zmielenie mięsa na miejscu, a w domu zrób z niego danie.
Miałam Wam tu pisać przepis na klopsiki a znowu wychodzi ze mnie technolog żywności, no cóż od pewnych kwestii nie ucieknę. Heheh ;-)
Klopsiki mięsne postanowiłam przygotować inaczej, troszkę je odchudzić i sprawić aby były mięciutkie a panierka chrupiąca. Postanowiłam do nadzienia dodać pieczarki, bo te jak wiadomo prawie nie mają kalorii, a dodadzą fajnego smaku. Dodatek komosy ryżowej sprawił natomiast, że klopsiki zyskały na strukturze, są mięciutkie, nie dodajemy do nich też, jak to często bywa, bułki tartej albo namoczonej bułki, dzięki czemu unikamy glutenu. Panierka to ziarna sezamu, które przy smażeniu nabierają tego unikatowego smaku! Całość jest przepyszna!
PRZEPIS NA KLOPSIKI MIĘSNE Z PIECZARKAMI I KOMOSĄ RYŻOWĄ W PANIERCE Z SEZAMU
- 500 g mięsa mielonego ( u nas indyk)
- 1 szklanka ugotowanej komosy ryżowej (w zastępstwie może być kuskus lub kasza jaglana)
- 5 pieczarek
- opakowanie przyprawy do indyka
- 1-2 jajka zerówki
- sezam do panierowania
- olej rzepakowy do smażenia
W dużej misce wymieszaj mięso, starte na tarce pieczarki i ugotowaną komosę, całość dopraw dodaj jajka i wyrabiaj przez 10 minut.
Uformuj małe klopsiki średnicy 3-4 cm.
Każdy obtaczamy w sezamie i smażymy na głębokim gorącym oleju na złoty kolor.
Klopsiki możesz podać z dowolną surówką czy żytnim ciemnym pieczywem.
Niebawem też pokaże Ci mój sposób, jak można je jeszcze ciekawie wykorzystać!
Polecam serdecznie!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.