Piernik staropolski "last minute" to taki mój wypiek, który robię co roku, z kilku powodów. W smaku nie odbiega zbyt mocno od tego z ciastem leżakującym tygodnie w lodówce, robię go w około kwadrans, wystarczy, że poleżakuje dwie doby w lodówce już złożony po upieczeniu aby zachwycić swoim smakiem. Nie jestem autorem tego przepisu, korzystam z przepisu Pawła Małeckiego z książki wydawanej przez sieć sklepów Lidl.
Kilka lat temu miałam przyjemność poznać pana Pawła Małeckiego na warsztatach kulinarnych, na których właśnie piekliśmy te pierniki. Być może z sentymentu zawsze sięgam po ten przepis, ale jest uniwersalny i polecam każdemu!
PRZEPIS NA PIERNIK STAROPOLSKI LAST MINUTE
według Pawła Małeckiego
*moje niewielkie zmiany
- 150 g miodu
- 200 g masła
- 60 g przyprawy do piernika
- dwie łyżki kakao
- 4 jaja
- 50 g cukru trzcinowego
- 60 g mąki żytniej pełne ziarno
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
- skórka pomarańczowa z bio pomarańczy
do udekorowania:
- gorzka czekolada lub mleczna
- orzechy lub bakalie
plus powidła śliwkowe do przełożenia
Masło, miód, cukier, przyprawę do piernika i kakao przełóż do rondelka, całość stop i wymieszaj.
Masę wystudź.
Białka ubij na sztywno.
Do masy kakaowej, dodaj żółtka, mąkę i pozostałe składniki wraz z pianą z białek.
Wylej do tzw. keksówki, piecz przez około godzinę, temp. 160 -170 stopni C.
Piernik wystudź całkowicie, pokrój na trzy lub cztery blaty, przełóż powidłami i złóż.
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej lub w mikrofali, dodaj do niej dwie łyżki mleka, wymieszaj i polej obficie piernik. Całość obsyp np. orzechami laskowymi.
Ciasto owiń papierem do pieczenia, w którym piekł się piernik, dodatkowo, szczelnie owiń folią i wstaw do lodówki na minimum 12 godzin. Im dłużej tym lepiej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.