Paella z quinoną, małżami nowozelandzkimi i krewetkami!
Jest przepysznie, zdrowo i obłędnie kolorowo ;-)
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować mój przepis na przepyszny i zdrowy posiłek. Owoce morza i ryby są uznawane za jedno z najzdrowszych źródeł białka w naszej diecie, zdecydowanie częściej powinniśmy po nie sięgać niż po mięso, świeże zioła, nadają daniu nie tylko wspaniałego aromatu i smaku, ale są cennym źródłem witamin. Podstawą mojej paelli, nie jest ryż tak jak to w klasycznej hiszpańskiej wersji, postawiłam na zdrowszy wariant, mianowicie quinonę. Ziarno mające ponad pięć tysięcy lat, pochodzi z Ameryki Południowej, jedli je już Inkowie, ma w sobie sporo białka, skrobi ale też wapnia czy żelaza, dlatego jest to dobry wybór dla kobiet, które często borykają się z niedoborem żelaza czy w późniejszym wieku z osteoporozą. Wybór tłuszczu do przygotowania jest równie ważny, sięgamy po zdrowe tłuszcze, ja wybieram zawsze oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, nadaje nie tylko niepowtarzalnego smaku, ale również rewelacyjnie wpływa na kondycję naszej skóry, o czym warto pamiętać w codziennej diecie. Zwykłą sól jodowaną, którą cechuje niezbyt przyjemny zapach, zastąpcie naturalną solą morską. Aby przygotować danie z prawdziwą dbałością o każdy szczegół, ważny jest również sam sposób przygotowania i obórki, tak aby produkty nie straciły w trakcie tych procesów, zbyt dużej ilości witamin i składników odżywczych. Pamiętajcie, że w kuchni powinniśmy mieć osobne deski do ryb, do mięsa, do warzyw. Ważne, też aby po każdym użyciu deski wyparzać, ja zawsze przelewam je wrzątkiem po umyciu, aby zabić niepożądane drobnoustroje. Bardzo ważne jest również na czym przygotowujemy swój posiłek, jako technolog żywności, i osoba, która przez dziesięć lat zdobywała wiedzę o żywności i żywieniu człowieka, jestem świadoma wielu zagrożeń, dlatego zawsze przykładam dużo uwagi do garnków i patelni na, których przygotowuje posiłki, Nie ma mowy Kochani, o zarysowanych patelniach teflonowych, których nadal ktoś używa. Pamiętajcie, że jeśli naruszycie warstwę teflonu, powinniście już na dobre rozstać się z patelnią i już z niej nie korzystać. Dlatego tak ważne jest używanie odpowiednich łyżek, czy też łopatek, wybieraj zawsze te drewniane. Jeśli masz z tym problem, wybierz patelnię, która ma wzmocnioną warstwę teflonu, dzięki czemu możesz używać metalowych narzędzi kuchennych bez obaw, że patelnia ulegnie zarysowaniu, a Ty możesz być spokojny o swoje zdrowie. Szczerzę mogę polecić Wam patelnię Ambition, którą używam od jakieś czasu, sprawdziłam ją już w wielu sytuacjach, ma powłokę Platinum Plus- odporną na metalowe łopatki, i nieprzywierającą, dzięki czemu możemy smażyć na minimalnej ilości tłuszczu, wykonana jest cała z odlewu aluminium, dzięki czemu szybko się nagrzewa, co przy korzystaniu na kuchni indukcyjnej ma duże znaczenie, jest ekonomiczna, możecie ją też wykorzystywać jako naczynie do pieczenia w piekarniku. I to rozwiązanie 2 w 1 bardzo mi się podoba. Jedna rzecz a ma wiele zastosowań ;-)
Jak sami widzicie pojęcie zdrowe jedzenie, przygotowywane z prawdziwą dbałością składa się z kilku ważnych aspektów, o których warto pamiętać, dzięki czemu mamy zawsze pewność, że danie smakuje wybornie ale jest też dla nas prawdziwie zdrowym pokarmem!
Zapraszam Was na obłędnie pyszną paellę przygotowaną z dbałością!
SKŁADNIKI DLA 4 OSÓB:
- 1,5 szkl. suchej quinony
- 10-12 małży nowozelandzkich (charakteryzują się przepięknymi niebiesko-zielonymi muszlami)
- 15 pomidorków papryczkowych małych
- 300 g krewetek dużych wraz z pancerzykami (dzięki temu aroamt będzie intensywniejszy)
- 5 ząbków czosnku
- natka z pietruszki
- świeża bazylia
- 6-7 łyżek oliwy z oliwek
- 2 lampki białego wina wytrawnego np. hiszpańskiego
- sól morska
- sok z 1/2 cytryny
- szafran
- łyżka masła
- 1 malutka cukinia
- woda
- świeże chili
WYKONANIE:
Na patelnię wlej oliwę z oliwek dodaj masło, dodaj posiekany czosnek, pomidorki, obrane krewetki (pancerzyki zdejmij i dodaj do sosu, aby oddały swój aromat), małże i szafran. Całość dusimy przez 4-6 minut, podlej winem, poczekaj 2 minuty, aby alkohol odparował. Wytworzy nam się idealny sos do paelli, o niepowtarzalnym smaku i aromacie. Wyjmij pancerzyki.
Dodaj quinonę i cukinię, pokrojoną w dość spore połówki plasterków. Całość dopraw sokiem z cytryny, solą morską, podlej szklanką wody. Przykryj pokrywką i na małym ogniu gotujemy dalej potrawę, zajmuje to około 12-17 minut aby quinona była już dobra i mięciutka.
Potrawę obsyp obficie posiekanym chili, natką pietruszki i świeżą bazylią. Danie robi się na prawdę w bardzo przyjemny sposób.
Paellę podaje się bardzo często w całej postaci na patelni, którą wykładamy na stole na desce. Paella prezentuje się pięknie i okazale. Danie smakuje wybornie z lampką białego wytrawnego wina. Jest to wyśmienite rozwiązanie na obiad dla całej rodziny, czy też spotkanie z bliskimi, przyjaciółmi. Myślę, żę też świetnie sprawdzi się, wtedy kiedy chcemy kogoś zaskoczyć jakimś przepysznym smakiem.
Zdecydowanie Wam polecam, to jedno z moich ukochanych dań i to właśnie w tym połączeniu.
Jest przepyszne!
#Ambition
Jeśli chcielibyście zakupić patelnię AMBITION skorzystajcie z rabatu 10% na produkty tej marki na hasło: ZDROWE-GOTOWANIE w sklepie Dajar, rabat obowiązuje do 31.12.2016r
Przepis zgłaszam do konkursu, ściskajcie mocno kciuki ;-), można też chuchać na szczęście ;-)))
Życzę Wam smacznego Kochani!
Wspaniałego dnia!
Wygląda idealnie <3 Aż chce się spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie https://www.facebook.com/ciastovelove/
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńO Boziu, jakie pyszności! Niestety muszę zadowolić się pomidorową by kcalmar. Choć nie mówię, że zła:)!
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuń