Na chwilę zabiorę Was w małą sentymentalną podróż. Gdy byłam na prawdę małą dziewczynką- sześcioletnią, mieszkałam w domu z babcią, ona na dole na parterze, a my na górze - na piętrze. Żeby wejść do domu, a wejście było jedno, wchodziło się do ganku, potem na korytarz i schodami na górę do domu, ale ciężko było ominąć babci kuchnię, która zawsze miała otwarte drzwi na oścież, i jak zawsze z kuchni dochodziły jakieś aromaty. No i tak, na coś pysznego do babci człowiek się łapał co jakiś czas. Ale babcia w tamtym czasie miała, na prawdę spore grono koleżanek, które raz w tygodniu się spotykały na kawce, herbatce i kawałku ciasta. Te wizyty doskonale pamiętam do dzisiaj, jak każda z tych Pań była wyfiołkowna, pamiętam że wszystkie miały prawie takie same włosy, takie duże pukle ( dopiero dużo później się dowiedziałam, że to były peruki, w tamtych czas nagminnie noszone przez wszystkie Panie ;-) ), i sukienki- szare, bądź granatowe, z kołnierzykami i guziczkami małymi. Dla mnie, małej dziewczynki, te ich spotkania, to była zawsze możliwość posłuchania czegoś, czego dzieci raczej słuchać nie powinny i pooglądania kreacji tych Pań, ale nie tylko. Na każde takie spotkanie, Panie przynosiły coś pysznego. Krótko mówiąc dogadzały sobie! Oj do dzisiaj pamiętam smak kruchych babeczek z masą budyniową i owocami od Pani Dzidzi - tak na nią każdy mówił. Ale najbardziej w pamięci utkwił mi smak ciasta z masą budyniową, truskawkami i bezą. Pamiętam go do dziś. Będąc teraz na wsi u rodziców, postanowiłam za wszelką cenę zrobić ciasto które oddało by wiernie to wspomnienie i ten smak. Być może, dlatego że truskawki zbierałam sama, rano, z maminych grządek, a być może dlatego, że włożyłam całe serce w przygotowanie tego ciasta, ale uzyskałam efekt i smak tego ciasta z tamtego czasu. Nie czekając więc zaprosiłam siostrę i jej dzieciaki, na degustację, tak aby i one miały co wspominać ;-)
SKŁADNIKI:
CIASTO:
- 200 g dobrej jakości schłodzonego masła
- 4 żółtka schłodzone
- 1 i 1/2 łyżki kwaśnej śmietany
- 200 g mąki pszennej
- 100 g mąki tortowej
- 100 g mąki krupczatki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 180 g cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Z w/w składników zagniatamy jak najszybciej ciasto. Ciasto musi mieć jednolitą strukturę. Ciasto owijamy folią i wstawiamy na godzinę do lodówki.
Po tym czasie wylepiamy blaszkę ciastem (zostawiając 1/4 część ciasta na wierzch)
KREM:
- 600 ml mleka 3,2 % tłuszczu
- 100 ml śmietanki 36%
- 2 łyżki masła
- 2 żółtka
- 3 czubate łyżki cukru
- 2 opakowania budyni waniliowych
- laska wanilii (tylko ziarenka ze środka)
ponadto: świeże truskawki około 2 szklanki
W rondlu o grubym dnie podgrzej do temp. 80 -85 stopni C 500 ml mleka, całą śmietankę, cukier, masło i ziarenka z laski wanilii. W kubku rozmieszaj 100 ml mleka, proszki budyniowe i żółtka, całość wlej do rondelka i za pomocą trzepaczki wymieszaj na gładką masę. Postaw ponownie na ogniu, masa zgęstnieje. Po zagotowaniu ciepły krem od razu wylewamy na blaszkę wylepioną ciastem, układamy na nim truskawki, lekko wciskając je w krem, na wierzch układamy bezę.
BEZA:
- 4 białka
- 4 czubate łyżki cukru
Białka ubij na sztywno w metalowej, bądź szklanej misce, dodaj cukier i ubij na sztywno. Tak przygotowaną bezę wyłóż na krem z truskawkami, rozprowadź równomiernie na całej powierzchni.
Na bezę ułóż pozostałą 1/4 część schłodzonego ciasta.
Ciasto wstaw jak najszybciej do piekarnika.
Temp pieczenia 170 stopni C, czas 1 godzina 10 minut. Ciasto pieczemy na złoty kolor.
Przepis na to ciasto ze względu na jego wartość dla mnie, zgłaszam do wspólnej zabawy na portalu durszlak.pl , gdzie wraz z Akademią Kulinarną Whirlpool możemy świętować jej 3 urodziny.
Z racji 3 urodzin Jubilatowi życzę, aby jego podopieczni, kursanci, mieli również tak wspaniałe, tak żywe, pachnące i aromatyczne wspomnienia ze wspólnego gotowania i pieczenia. Aby smaki i dania, których posmakują, zostały w ich sercach na długo, by chcieli dzielić się nimi z innymi. To najlepsza i najcudowniejsza rekomendacja, jaką można sobie wymarzyć. Czego Wam - Akademio- z całego serca życzę ;-)
Sto lat!
Więcej informacji znajdziecie tutaj :www.akademiakulinarnawhirlpool.pl i www.marcoghia.pl
Smacznego!
Smacznie :-)
OdpowiedzUsuń