Jakie to dobre! Pyszota! Ile to ja już razy Wam mówiła, najlepsze - najprostsze! Zawsze tak jest! Tego kurczka zrobicie w 20 minut, a potem będzie palcem wylizywać talerze, tak jak ja to robiłam heheheh. Jest przepyszny, bardzo esencjonalny smak, aromat i konsystencja sosu, wręcz idealna. Połączenie naszych polskich śliwek, świeżego rozmarynu i octu balsamicznego... hmmm bosko!
Więcej nic nie mówię, po prostu musisz zrobić i już, nie może Cię to ominąć ;-)))
SKŁADNIKI:
- 2 filety z kurczaka
- 5 łyżek oliwy z oliwek
- 10 do 15 maksymalnie dojrzałych śliwek
- 1 gałązka rozmarynu
- 2 łyżki octu balsamicznego (kup ten oryginalny włoski z Modemy)
- sól
- 1 łyżeczka miodu
W rondlu rozgrzej oliwę, dodaj rozmaryn i śliwki- smaż, aż puszczą sok i się rozprażą, dodaj ocet balsamiczny i filet z kurczaka. Dalej dusimy aż sos mocno się zredukuje a ocet troszkę odparuje, pozostawiając smak i aromat w sosie. Kuczaka dusimy do miękkości około 13 do 20 minut w zależności od wielkości użytej porcji. Nakłuj mięso szpikulcem i sprawdź czy jest już gotowe.
Filet wraz z sosem wykładamy na talerze i dopiero kroimy na plasterki.
Pyszota, możecie jeść z ciepłą bagietką, chlebem żytnim bądź pieczonymi ziemniakami.
Smakuje wybornie!
Smacznego!
Smacznie :)
OdpowiedzUsuń