Dzisiejsza propozycja to pomysł na pyszny domowy obiadek, a w roli głównej łosoś norweski. Tą rybę proponowałam już na wiele sposobów, ten jest jednym z prostszych. Chciałabym Was po raz kolejny zachęcić do jedzenia ryb, dzisiaj podam Wam kilka faktów o rybach.
Wskazówka jak kupić dobrego łososia:
- proponuje zakupić filet to najbardziej wygodna forma do przygotowania
- mięso ryby powinno być sprężyste
- skóra błyszcząca i gładka
Jak podawać:
- mięso łososia można jeść na surowo jak i przetworzone
- na surowo np. w formie tatara bądź sushi
- smażony, pieczony lub gotowany na parze
- ryby pieczemy w niższych temp.
- może być podawany jako filet, dzwonko, szaszłyki
- jako podstawa zupy rybnej
- solić można przed i po obróbce termicznej
Właściwości:
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego Eskimosi mimo jedzenia bardzo tłustych ryb, dożywają sędziwego wieku? Naukowcy też - wszystko dzięki Omega -3 !
- bogactwo kwasów Omega-3 (wielonienasycone kwasy tłuszczowe) regulują poziom trójglicerydów we krwi
- zbawiennie działają na funkcjonowanie naczyń krwionośnych (profilaktyka przeciw miażdżycy i zakrzepom)
- polecane w profilaktyce nowotworowej
- wpływają pozytywnie na rozwój umysłowy dzieci
- regulują poziom HDL we krwi
Przekonałam Was do łososia?
Przepis na łososia:
filet z łososia (około 30 dag), dzielimy na dwie części, oprószamy solą morską. W miseczce mieszamy mąkę pszenną z mąką ziemniaczaną w stosunku 1:1, dodajemy 1 łyżkę pieprzu różowego. Panierujemy i smażymy (od strony skóry na początku) na oliwie z oliwek i maśle.
Przepis na szpinak:
- mrożony szpinak
- łyżka płaska pieprzu różowego
- łyżka gęstej śmietany
- 1/5 sera feta
- 2 ząbki czosnku
- sok z cytryny 1/4
Na patelnię dodajemy łyżkę masła, następnie szpinak, po około 4 minutach dodajemy ser feta, pieprz, śmietanę, przeciśnięty ząbek czosnku, wszystko razem mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji, na sam koniec dodajemy sok z cytryny.
Do obiadu podałam surówkę z marchwi i brzoskwiń
- marchewkę ścieramy na tarce o drobnych oczkach, dodajemy pokrojoną w kosteczkę brzoskwinię z puszki, w kubeczku w łyżce wody rozpuszczamy 2 słodziki, dodajemy do surówki, jak i dwie łyżki jogurtu greckiego. Wszystko razem mieszamy.
Smacznego!
Jak się Wam podoba nowa odsłona bloga? Dajcie znać!
Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia!
różowy pieprz? :) nie slyszlam o takim. a łosoś wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńa szkoda jest przepyszny, bardzo delikatny i niesamowicie aromatyczny
Usuńłosoś + szpinak to hcyba najlepsze obiadowe połączenie ever!
OdpowiedzUsuńteż tak myślę ;-)
UsuńJakiś czas temu mama mi opowiadała o tym pieprzu.
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie tu u Ciebie !