FATTO A MANO- WŁOSKA KUCHNIA NA ŻOLIBORZU

Jakiś czas temu wybraliśmy się odwiedzić restauracje na Żoliborzu "Fatto a mano", która już kiedyś mnie urzekła, nie tylko swoim pięknym i ciepłym wnętrzem, ale pysznymi lodami.

Postanowiłam tym razem zabrać ze sobą aparat i zrobić kilka fotografii dla Was.

Wnętrze restauracji jest bardzo jasne i ciepłe. Jest miło i nastrojowo, bez zbędnego zadęcia.

Każdy w tym miejscu może poczuć się na prawdę milo i komfortowo.

Dojazd też należy do dość łatwych, miejsce parkingowe dla gości restauracji specjalnie wyznaczone.

Fatto a mano, to restauracja serwująca kuchnię włoską, menu możecie podejrzeć na stronie http://restauracjafattoamano.pl/ , jest krótkie, treściwe i w sam raz.

Znajdziecie w nim przystawki, makarony, pizzę -przygotowywaną w przepięknym piecu, na którym warto zawiesić oko, desery w tym lody, których musicie spróbować!

Ja jestem typowym lodożercom i to właśnie włoskie gelato jadłam w hurtowym ilościach, wtedy kiedy odwiedzałam kilkakrotnie Włochy.

Zamówiliśmy dwa różne desery:

Panna cottę z solonym karmelem i świeżymi owocami - przygotowywana jest z wanilią z Madagaskaru.

Deser jest wart grzechu! Słusznie został nam polecony przez kelnerkę, bo panna cotta była pyszna. Solony karmel idealnie się komponował.

Pyszne!

Pigwowca podawanego z pewnego rodzaju grzańcem i lodami.

Alkohol do tego deseru podawany jest w osobnym dzbanuszku, więc możemy dozować odpowiednią jego ilość. Lody były pyszne, sam pigwowiec jest dość chrupiący.

Deser wart spróbowania w szczególności zimą.

To, że jestem miłośnikiem kawy, to dobrze wiecie, zamówiłam latte, które niestety mnie zawiodło.

Mleko do kawy było przegrzane, co powodowało, że kawy nie dało się pić i musiałam czekać aż ostygnie. Przegrzanie mleka do kawy wpływa też niestety na jego smak.

Niemniej jednak panna cotta podbiła nasze kubki smakowe na tyle, że mogę Wam polecić to miejsce.

Zajrzyjcie i przekonajcie się sami, jeśli będziecie na Żoliborzu.