kwietnia 18, 2018

PANCAKES Z KASZY JAGLANEJ





Pancakes! Pankejki z kaszy jaglanej czy to w ogóle możliwe? Pancakes bez glutenu i bez mąki to jednak wyzwanie. Z pomocą przyszła pozostała kasza jaglana pozostała z obiadu. 
U mnie w kuchni nic się nie marnuje. Teraz ten trend jest nazywany - zero waste. Ale dla mnie to nic nowego. Wychowałam się w małej miejscowości, w domu wielopokoleniowym. Babcia rządziła twardą ręką i uczyła Nas wielu rzeczy. Dziadek był masarzem, choć go nie pamiętam bo zmarł młodo, jak miałam ponad dwa lata. Ale nauczył babcię i mamę, że świeże mięso i świeże dobre wędliny to podstawa. Nauczył też je samemu je przygotowywać i wędzić. Mieliśmy w tamtych czasach własną domowej roboty wędzarnię. Pamiętam zapach szynki w przedsionku po wędzeniu, dziś takiej nigdzie nie kupisz choćbyś stanął na głowie. Ale do brzegu! Babcia nauczyła Nas tzw. gospodarności, teraz nazywanej kuchnią zero waste. Nic w domu się nie marnowało. Czerstwy chleb zbierało się do lnianej torebki, potem wykorzystywało do przygotowywania kotletów mielonych czy pasztetu, pozostałe ziemniaki z obiadu przetwarzało się na kluski śląskie czy kopytka- zresztą prawda jest taka, ze jeśli chcesz, żeby wyszły Ci idealne to musisz je zrobić z wczorajszych ziemniaków, ziemniaki też odsmażało się na patelni. O takie przyrumienione to był rarytas. Chyba u każdego w domu z rosołu robiło się zupę, najczęściej pomidorową, lub inną np. warzywną czy żurek. Jeśli obrodziły jabłonki zazwyczaj co drugi rok to z jabłek przygotowywaliśmy do słoików dżemy ale też gotowe nadzienie do jabłeczników na zimę. Jeśli coś zostawało to resztki jedzenia babcia zanosiła Pani, która miała gospodarstwo. Ale babcia do dzisiaj każdą resztkę jedzenia, które jej zostanie rozdaje ulicznym kotom czy psom, dokarmia je i dba o nie. W zimie zawsze pamięta też o ptaszkach, żeby im coś zanieść. Ja tą gospodarność wyssałam z mlekiem matki, choć tego nie tolerowałam heeheh, i byłam na sztucznym. U mnie w kuchni absolutnie nic się nie marnuje, próbuję wykorzystywać wszystko do maximum. Dlatego często powstają u mnie dania i przepisy nietuzinkowe. Ale czy jest coś bardziej kreatywnego niż tzw. "czyszczenie lodówki" i przygotowywanie z "resztek" posiłku? 




SKŁADNIKI NA PANCAKES Z KASZY JAGLANEJ

- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej 
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki wody gazowanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- jeśli lubisz słodkie pankejki dodaj cukier/ erytrol/ syrop z agawy/lub 1/2 banana - ja nic nie dodaje bo jem je z owocami lub syropem klonowym
- 2 łyżki mielonej babki płesznik (niezbędna) 

Placuszki z kaszy jaglanej mają to do siebie, że są bardzo delikatne, trudną się smażą bo nie mają glutenu, czyli czegoś co nadaje elastyczność ciastu. Dlatego musimy dodać coś co zwiąże masę i będzie ją trzymać w ryzach. Dlatego dodajemy babkę płesznik, jest bez smaku, możecie ją dodawać do wielu dań. Ma w sobie bardzo dużo błonnika, potrafi powiększyć swoją objętość chłonąc wodę aż dziesięciokrotnie! 

W/w składniki zmiksuj w blenderze na gładką masę i odstaw na kwadrans. 
Smaż małe placuszki na minimalnej ilości oleju kokosowego lub rzepakowego.
Czas smażenia placuszków z kaszy jaglanej jest około 30% dłuższy niż tych standardowych. Smażymy je na mniejszym ogniu.

Placuszki podajemy ze świeżymi owocami, czekoladą lub syropem.
Polecam Wam!







3 komentarze:

  1. U mnie też się nic nie marnuje. Może podchodzę do tego bardzo ekonomicznie, ale dla mnie wyrzucanie jedzenia to zwyczajnie wyrzucanie pieniędzy. Większość produktów można wykorzystać w drugim obiegu, zazwyczaj są ziemniaki i makarony. Robię mnóstwo zapiekanek. Pyszne i szybkie w przygotowaniu. Twój przepis przetestuję w piątek na taki jarski podwieczorek.
    Miłego dnia.
    Ela
    www.themomentsbyela.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Naleśniki wyglądają extra apetycznie, jednak sposób podanie przebija wszystko. Istne dzieło sztuki :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI