czerwca 29, 2017

CHŁODNIK Z BURACZKAMI! IDEALNY PRZEPIS NA OBIAD NA UPALNY DZIEŃ!


CHŁODNIK Z BURACZKAMI!


IDEALNY PRZEPIS NA OBIAD NA UPALNY DZIEŃ!

Muszę się Wam przyznać, że nie lubiłam chłodników, jeśli jeszcze miesiąc temu spytalibyście mnie o przepis na chłodnik, powiedziałam, że to nie moja bajka. Próbowałam kilku różnych chłodników, i żaden mi nie smakował, niestety. Nie było to danie, które chciałabym ponownie odtworzyć i zjeść ze smakiem. Tak ciągle gdzieś powracałam myślami do chłodnika, i w końcu postanowiłam zrobić chłodnik, taki jak czuję, taki mój.
I od wczoraj mogę Wam powiedzieć jestem miłośnikiem "różowej zimnej zupy"! Chłodnik z buraczkami jest boski, cały sukces to aby tam gdzie nie trzeba, zbyt mocno nie kombinować. Bo, jak próbujemy zbyt mocno kombinować, dodajemy zbyt dużo składników, to wychodzi totalna klapa. 
A tą zupę mogłabym jeść codziennie, jest pyszna, kremowa, ma obłędny kolor i po prostu chce się ją jeść!

Tylko spójrzcie na ten kolor!




PRZEPIS NA CHŁODNIK BURACZKOWY:


- 3 duże, ugotowane młode buraczki
- 250 ml śmietany 12%
- 150 ml śmietany powyżej 18%
- 1 duży ząbek czosnku (czosnek latem jest intensywny, dodaj najpierw pół ząbka, sprawdź smak i dopiero dodawaj resztę ilości)
- 1/6 cebuli czerwonej
- 1 dymka ze szczypiorem
- młode liście szczawiu czerwonego (może też być młoda botwinka)
- 1-2 rzodkiewki
- sól, pieprz
- sok z cytryny (do smaku, ja zużyłam 1/2 cytryny)




 WYKONANIE:

- Do misy blendera włóż buraczki, śmietanę, cebulę, czosnek, sól, pieprz i sok z cytryny, całość zmiksuj na bardzo gładki krem. Spróbuj i dopraw, ale nie dosalaj. Wstaw do lodówki na godzinę. Wyjmij i spróbuj, smaki się przegryzły, i może się okazać, że dodatek soli byłby zbyteczny. Chłodnik powinien mieć wyczuwalną nutę cytrusową.
Chłodnik przelej do miseczek, na wierzch dodaj posiekaną dymkę, rzodkiewkę i szczypior do zaostrzenia smaku. Udekoruj botwinką i kawałkami pokrojonego w kosteczkę buraczka.

Gotowe!



SMACZNEGO!

JEST PRZEPYSZNIE!


2 komentarze:

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI