KOKOSOWY KREM Z KALAFIORA, Z SERCEM KARCZOCHA I CHIPSEM Z BOCZKU

PRZEPIS NA OBIAD

KOKOSOWY KREM Z KALAFIORA, Z SERCEM KARCZOCHA I CHIPSEM Z BOCZKU 

Jak ja kocham gotować! Uwielbiam spędzać czas w kuchni w poszukiwaniu idealnego, zbilansowanego i wyważonego smaku. Mój mąż śmieje się, że nigdy nie wie co zje na obiad. Bo u mnie w kuchni nigdy nie ma nudy, poszukuję i próbuję różnych smaków. Łącze też różne kuchnie. Te ulubione to tajska, chińska i kompletnie drugi biegun kuchnia francuska czy śródziemnomorska. I takie też jest moje dzisiejsze danie. Idealnie gładki, jedwabisty, co możecie zobaczyć na fotografii, krem kokosowy z kalafiora. Krem ma niesamowity smak, który ciężko mi opisać, ale spróbuje, jest bardzo delikatny i subtelny, gładki na języku a jednocześnie bardzo charakterystyczny. Wszystko dzięki metodzie obróbki kalafiora. Mianowicie kalafior gotujemy w mleku połączonym z wodą. Nabiera on bardzo szlachetnego smaku. Dzięki zawartości cukru w mleku, nabiera też lekko słodkeigo posmaku. Natomiast, dodatek mleczka kokosowego do kremu, powoduje niesamowitą gładkość kremu i bardzo łagodzi jego smak. Do kremu dodajemy gotowane i obsmażone na włoskiej oliwie z oliwek serce karczocha, jedno z delikatniejszych warzyw. Przygotowałam je tak jak robią to Francuzi. Całość podałam z chipsem z wędzonego boczku, który nadał charakteru daniu i zrównoważył jego smak. Danie wyszło jak z najlepszej restauracji, koniecznie musicie zrobić je w domu. W dodatku robi się je w około 25 minut, a uwierzcie mi na słowo, zaskoczycie nim wszystkich domowników czy gości. Pycha!

KOKOSOWY KREM Z KALAFIORA, Z SERCEM KARCZOCHA I CHIPSEM Z BOCZKU 

SKŁADNIKI dla 4 osób:

- 2 opakowania Kalafior różyczki -Hortex

- 1 szklanka mleka bez laktozy 1,5 % tłuszczu

- 2 szklanki wody

- 4 szczypty soli

- 1/2 puszki mleka kokosowego

- biały pieprz

- 4 karczochy

- 4 plastry boczku wędzonego surowego

- oliwa z oliwek

- pieprz, sól, 

WYKONANIE:

Karczochy myjemy pod bieżącą wodą. Odcinamy zdrewniałe gałązki. Gotujemy we wrzątku do miękkości, około 12 do 20 minut w zależności od wielkości karczochów.

Odcedzamy na sitku.

Kalafior gotujemy osiem minut w mleku i wodzie z dodatkiem szczypty soli. Odcedzamy na sicie i miksujemy bardzo dokładnie blenderem, musi mieć idealnie gładką konsystencję. Dodajemy mleczko kokosowe, doprawiamy i miksujemy dalej. Gorącą krem przelewamy do miseczek.

Z karczochów usuwamy wierzchnie płatki, pozostawiamy tylko serce karczocha. Na rozgrzanej patelni, na oliwie z oliwek, z dodatkiem soli, przesmażamy karczochy kilka chwil.

Plastry boczku możemy przyrządzić na dwa sposoby albo wstawić do piekarnika na 10 minut temp. 220 stopni C. Tak aby wytopił się niego cały tłuszcz i pozostał chrupkim chipsem, bądź wstawić na 3 minuty do mikrofali i osiągniemy ten sam efekt.

Kokosowy krem z kalafiora, podajemy z sercem karczocha i chipsem z boczku.

Zachęcam Was bardzo gorąco do wypróbowania tego przepisu, bo danie jest wyśmienite!

Życzę Wam smacznego!

Przepis zgłaszam do konkursu, trzymajcie z całych sił kciuki ;-)))