Najlepsze śniadanie, to śniadanie na ciepło. Uwielbiam wszelkiego rodzaju placuszki, naleśniki, gofry, owsianki, jaglanki, zapiekane bądź gorące z mlekiem. To chyba przez to, że jestem totalnym zmarzluchem i muszę zawsze rozgrzewać organizm, nawet latem. Dzisiaj zapraszam Was do wspólnego przygotowania pysznych, grubych i mięsistych placuszków z bananami i czekoladą. Ich zadaniem jest dodanie nam dużej dawki energii, tak abyśmy mieli siły na dość spory wysiłek fizyczny. Banany jak każdy wie to jeden z lepszych "zastrzyków" energetycznych, pod warunkiem, że użyjemy bardzo dojrzałych (dlaczego pisałam już nie raz wcześniej), czekoladę użyłam gorzką, z dużą dawką magnezu. Placuszki wyszły przepyszne, polecam Wam!
SKŁADNIKI:
- 2 szklanki mąki pszennej typ 480
- 1 szklanka jogurtu greckiego
- 4 jajka
- 3 łyżki stopionego masła
- 2 dojrzałe banany
- 50 g posiekanej gorzkiej czekolady
- ewentualnie 3 łyżki mleka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 opakowanie cukru waniliowego
Ja placuszków nie dosładzam, dla mnie są wystarczającą słodkie od banana, sprawdź czy Tobie też ta słodkość odpowiada, jeśli nie dosłodź ciasto 2 łyżkami cukru.
Wszystkie składniki umieść w misce i trzepaczką wymieszaj na jednolitą masę.
Masa będzie gęsta i taka ma być dzięki temu placuszki będą grube i mięsiste.
Placuszki smażymy na złoty kolor, na maśle połączonym z olejem rzepakowym, możesz też użyć oleju kokosowego.
Podajemy póki gorące.
Jeśli podajesz placuszki dzieciakom, możesz też dodatkowo przełożyć je bananami jak torcik, to na pewno jeszcze bardziej ich zachęci do jedzenia. ;-)))
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńŚniadaniowe pyszności :)
OdpowiedzUsuń