kwietnia 09, 2017

HYGGE DUŃSKA SZTUKA SZCZĘŚCIA - MARIE TOURELL SODERBERG




 HYGGE DUŃSKA SZTUKA SZCZĘŚCIA - MARIE TOURELL SODERBERG

wyd. Insignis


Chciałabym podzielić się z Wami recenzją książki Hygge - Duńska sztuka szczęścia. Czym jest Hygge, jak sama autorka pisze to nic innego jak odnajdywanie i odczuwanie szczęścia w drobnych przyjemnościach. Czy Nam Polakom, taki poradnik może się przydać. Myślę, że przy naszej dość pesymistycznej i melancholijnej naturze, powinna być to lektura obowiązkowa. Pamiętam, jak kiedyś przeczytałam w jakiejś gazecie wywiad z zagranicznym reżyserem, który mówił o tym, że w Polsce spotyka się ludzi o najsmutniejszych twarzach, mówił to w kontekście, wybierania miasta do kręcenia filmu. I ja to zdanie z tego artykułu pamiętam do dzisiaj. I powiem Wam jedno, że niestety ale jest w nim bardzo dużo prawdy. Mamy naturę taką, że się nie uśmiechamy, a jak widzimy kogoś na ulicy z uśmiechem na twarzy to myślimy o nim "wariat jakiś czy co?". W autobusach komunikacji miejskiej każdy ma minę, jakby miał za chwilę, co najmniej najważniejszy  w życiu egzamin zdawać. Taka nasza mentalność. Czy zatem, nie jesteśmy radośni? Czy jesteśmy szczęśliwi? Czy możemy o sobie powiedzieć jestem szczęśliwym człowiekiem? Czy potrafimy być hyggelig? Czym tak naprawę jest szczęście? I czy można nauczyć się je odczuwać?

JAK BYĆ SZCZĘŚLIWYM?

W książce znajdziecie wiele informacji o tym czym jest hygge, bo dla każdego z Nas będzie czymś innym.
Czy to jak urządzany jest nasz dom wpływa na nasze samopoczucie?
 Czy to przy, jakim stole jemy, co, i jak, jemy, ma wpływa na to czy będziemy szczęśliwi?
Czy można kilkoma szybkimi trikami wprowadzić hygge do domu?
Czy nasze śniadanie może być hyggelig?
 Czy to jak mamy rozmieszczone kontakty w kuchni, czy w salonie wpływa na hygge?
Nie ukrywam, że książka w wielu miejscach mnie zaskoczyła, bo wydaje się, że mówi o rzeczach oczywistych, ale na które z nich, niestety nie zwracamy należytej uwagi.
Bo, pozostając już przy tych kontaktach w kuchni, jeśli chcemy rankiem mieć chwilę hygge dla siebie i zanurzyć się w aromacie kawy, ale aby podłączyć ekspres musisz przestawić trzy inne rzeczy na blacie, bo kabel za krótki, potem odstawić go z powrotem, resztę rzeczy poukładać, to ranek nie będzie hyggelig.
Jak mówi Lea: "Hygge rozumiem przede wszystkim jako stan. To stan, w którym mogę się znaleźć. Kiedy hygguję, wpływa to na moje uczucia, myśli i zachowanie. Kiedy hygguję, żyję chwilą obecną. Nie myślę, ani o przeszłości, ani o przyszłości. I jestem zadowolona. Nie potrzebuję nic poza tym, co już mam."



Książka została podzielona na kilka części/rozdziałów:

- Jak mówić językiem hygge
- Skąd pochodzi hygge
- Bliskość
- Zaproś hygge do stołu
- Jak wnieść hygge do swojego domu
- Hygge przez cały rok
- Potencjał hygge




W książce odnajdziecie wiele prostych i skutecznych sposobów jak w swoich czterech katach, bez względu na porę roku, czuć się dobrze, i potrafić być hyggelig. Wszystkie podpowiedzi i sugestie, są to też, tanie metody, jak np. postawienie, wielu świec, w domu i zapalanie ich od razu po powrocie z pracy, szczególnie jesienią czy zimą, kiedy to światła, w ciągu dnia jest najmniej. Autorka podpowiada też, w jak prosty i szybki sposób można zrobić np. stół, aby posiłki, jak i czas przy nim spędzony były hyggelig. 
W książce znajdziecie też porady, jak i gdzie, możemy odczuwać hygge, przeczytacie o hyggowaniu w kawiarni, o hygge w tle sączącej się z głośnikow, o hyggowaniu podczas oglądania filmów, o letnim czy jesiennym  hygge, a nawet o " Hyggebajer" tj. hygge przy piwie ;-)

Książkę polecam Wam na najbliższy weekend, jako wspólną chwilę hyggowania w łóżku z kawą.




1 komentarz:

  1. Obawiam się, że mimo wszystko to nie lektura dla mnie ;) Widziałam książkę nie raz i nie dwa, ale to nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI