sierpnia 06, 2013

Tarta z borówkami i mlekiem kokosowym

Dzisiaj Kochani czytelnicy jestem bardzo szczęśliwa, blog został odwiedzony ponad 1000 razy w tak krótkim czasie, z różnych zakątków min. z USA, Rosji, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, Niemiec, Ukrainy, Cypru, Hiszpanii i oczywiście Polski.
Chcę wszystkim WAM podziękować, że tu zaglądacie, za każdy komentarz na blogu, za każde "lubię to" na FB - DZIĘKUJĘ. Mam nadzieję, że będziecie zaglądać tutaj często i polecać moją stronę znajomym. ;-))




Tymczasem dzisiaj zapraszam Was na tarte z
kremem na bazie mleczka kokosowego, z dodatkiem aromatycznych borówek i odrobiny limonki. Ciasto w sam raz na letnie dni, nie wymagające zbyt dużo wysiłku.



składniki:

1. CIASTO:

25 dag mąki
125g zimnego masła
jajo (gdyby ciasto było za sypkie ewentualnie jeszcze jedno żółtko)
łyżka cukru waniliowego
szczypta soli

wykonanie:

http://smykwkuchni.blogspot.com/2013/07/tarta-z-kremem-waniliowym-z-biala.html


2. KREM Z MLECZKIEM KOKOSOWYM

Mleczko kokosowe 200 ml
mleko krowie: 200 ml
2 żółtka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru
2 łyżki masła

Mleko krowie i kokosowe mieszamy, odlewamy 50ml do kubka, resztę doprowadzamy do wrzenia, dodajemy masło, cukier. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia.
Mleko w kubku mieszamy z mąką i żółtkami za pomocą trzepaczki, wlewamy i ciągle mieszamy, stawiamy na ogniu, ciągle mieszając, krem będzie miał konsystencję budyniu.


3. Dżem porzeczkowy lub jagodowy.
4. Borówki amerykańskie
5. Otarta skórka z limonki.



 
Upieczony i wystudzony spód tarty smarujemy dżemem, wykładamy krem kokosowy, posypujemy otartą skórką z limonki, układamy borówki.
Tarte schładzamy w lodówce min. 3 godziny.












Smacznego!
 
pozdrawiam cieplutko ;-)




5 komentarzy:

  1. takie połączenie kokosu i borówek musi być świetne- kuszą mnie lody o takim smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe i na pewno przepyszne połączenie!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robie ja na Sylwestra! Ale ciezko jest wybrac, tyle wspanialych przepisow!

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI