listopada 13, 2016

Jesiotr z polskich stawów!




Ale dzisiaj jest pysznie! Doskonale wiecie, że uwielbiam ryby i owoce morza. Ryby mogłabym jeść codziennie, i to w różnorodnej postaci, i pieczone, smażone, wędzone czy gotowane, w formie past, w całości, kotlecików, pulpecików i czego tylko można sobie wyobrazić. Ryby to cenne źródło pełnowartościowego białka, są lekko strawne, nie wymagają długiego czasu obróbki i powinny być spożywane przez nas minimum od 2 do 3 razy w tygodniu. Polska jest krajem, który jak wiadomo, ma dostęp do morza, ale też jako jeden z nielicznych krajów mamy tak wiele jezior i rzek. A mimo to spożycie ryb w naszym kraju jest jednym z najniższych. Dlaczego?- Nie wiem. Jakoś utarło się w naszej kulturze, że jedyny słuszny obiad to schabowy.... Echhh. Muszę Wam kochani powiedzieć, że kiedy na studiach przerabiałam temat ryb i rybołówstwa w Polsce, to niektóre dane mnie powaliły. Nie wiem czy wiecie, ale większością ryb z naszego Bałtyku, zajadają się Francuzi, dorsz z naszego morza uznawany jest za jedną z najlepszych ryb. I w większości jest eksportowany na rynki zachodnie. To samo dzieję się z na Mazurach, każdy kto chociaż raz był na łódkach, mógł zobaczyć szerokie grono turystów z naszej zachodniej granicy, którzy dzień w dzień jedzą nasze polskie ryby, a w dniu wyjazdu zaopatrują się w ilości hurtowe. Dlaczego o tym piszę? Bo bardzo chciałabym abyście przekonali się do naszych rodzimych smaków, abyście swoją dietę rozszerzali o zdrowe i polskie produkty, które możecie kupić w zasięgu ręki. Jak wiecie, w sklepach Lidl w całej Polsce, możecie kupić teraz polskie ryby ze stawów, prowadzonych przez gospodarstwa rybne. Zachęcam Was do wypróbowania, do poznania tych smaków. Do zamiany choćby jednego dania w tygodniu z mięsnego na rybne, a sami poczucie pozytywną zmianę. Dzisiaj zapraszam Was na przepyszne danie, jakim jest Jesiotr na migdałowo-bazyliowej cukinii. Dzisiaj kolejny raz pokaże Wam w jak prosty, fajny i przede wszystkim smaczny sposób podać rybę.
Więcej przepisów na ryby znajdziecie też oglądając filmy w Kuchni Lidla, sami sprawdźcie jakie propozycje przygotował dla Was Karol Okrasa. 
A teraz zapraszam na Jesiotra prosto z wód Wielkopolski!



SKŁADNIKI dla 4 osób:

- płat jesiotra dostępny w sklepach LIDL
- 4 małe cukinie 
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 kostki masła
- oliwa z oliwek (około 1/3 szklanki)
- garść migdałów bez skórki
- 1/2 pęczka bazylii świeżej
- przyprawy: sól, pieprz
- 2-4 łyżki mąki pszennej typ 480





Cukinię i rybę przygotowujemy w tym samym czasie na dwóch różnych patelniach.
Rybę oczyszczamy z ewentualnych łusek, myjemy i osuszamy na ręczniku papierowym.
Cukinię kroimy w dość drobną kostką.
Migdały i 1/4 szklanki oliwy z oliwek miksujemy blenderem na gładką masę, dodajemy bazylię, sól i pieprz, dalej miksujemy. Masa jest gotowa.
Na patelnię dodajemy 2 łyżki masła, posiekany czosnek i pokrojoną cukinię, oprószamy odrobiną soli, całość podsmażamy aby cukinia zmiękła. Trwa to około 15 minut, w tym czasie smażymy rybę.
Rybę solimy, obtaczamy w mące pszennej, i smażymy na połączeniu dwóch tłuszczy: masła i oliwy z oliwek w proporcji 1:1. 
Rybę w zależności od jej wielkości smażymy po około 5-7 minut z każdej strony, mój filet bł na prawdę spory i gruby.
Do cukinii dodajemy zmiksowaną masę z migdałów, całość mieszamy dokładanie.
Na talerz wykładamy migdałowo-bazyliową cukinię, na wierzchu eksponujemy usmażony płat jesiotra. Pamiętaj aby rybę osuszyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym przed podaniem.
Do przygotowania cukinii w ten sposób zainspirował mnie pewien znany szef kuchni, z którym mogłam razem gotować na warsztatach kulinarnych, ale nic więcej Wam nie zdradzam, całą relację pokażę Wam niedługo, bądźcie czujni!
Ryba podana w ten sposób smakuje wybornie i jak sami widzicie nie jest trudna w przygotowaniu. 
Dlatego zachęcam Was do skorzystania z oferty Lidla, w ramach Polskiego Tygodnia.

Życzę Wam smacznego!


2 komentarze:

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI