lutego 15, 2015
Beza!
Przepiękne, słodkie i chrupiące bezy, z okazji dnia Św. Walentego!
;-)))
Bezy wykonuje się banalnie prosto, z doświadczenia już wiem, że wychodzą w piekarniku elektrycznym idealne, w piekarnikach gazowych niestety nie uda nam się osiągnąć już takie efektu. Zachęcam Was bo takie różowe serce od bliskiej osoby na pewno spowoduje szeroki uśmiech na twarzy!
Pięknej niedzieli !
Cmooook!
SKŁADNIKI:
4 białka
250g bardzo drobno zmielonego cukru pudru
łyżka mąki ziemniaczanej
barwnik czerwony w proszku
szczypta soli
kilka rad odnośnie bezy:
- białka muszą być bardzo dokładnie oddzielone od żółtek,
- białka powinny być świeże i najlepiej w temp. pokojowej
- najlepiej używaj metalowych misek
- rozpocznij ubijanie od niskich obrotów a potem przejdź do najwyższych
- piana powinna być błyszcząca, gęsta i sztywna
- suszyć bezę najlepiej w temp. 120- 140 stopni C
Wykonanie:
Białka ubij na sztywno ze szczyptą soli. Dodawaj partiami cukier. Na samym końcu mąkę ziemniaczaną i barwnik. Masa powinna być bardzo gęsta, szklista i błyszcząca. Masę przełóż do szprycy i na papierze do pieczenia formuj serca. Suszymy w temp 130 stopni C przez minimum godzinę.
Słodkiego dnia!
Zapraszam na Facebooka SmykWkuchni!
lutego 09, 2015
PIECZONY DORSZ W ZIOŁACH
Cześć Wam, po krótkiej pojawiam się z tzw. przytupem! Tadammmm! Pysznie! Dorsz, a raczej dorodny dorsz, pieczony w ziołach, maśle i oliwie z oliwek, czytaj idealne połączenie ;-). Podałam z czerwonymi ziemniakami, pieczonymi ze skórką. Mnniammmi!!
Ci z Was, którzy są ze mną na fanpagu SmykWKuchni, doskonale wiedzą, że mój chwilowy brak blogowania oznaczał nic innego jak urlop i długo wyczekiwany wyjazd na narty. W tym roku najeździłam się za dwóch ;-) hehehh. Czasami zastanawiam się co takiego intrygującego jest w tym sporcie, że człowiek jest przez pól dnia na dworze, mimo chłodu czy wiatru, wjeżdża na tą górkę i zjeżdża i tak w koło ;-D. I ciągle mało, a jak widzisz że twój karnet jest ważny jeszcze tylko 15 minut, jesteś w stanie zrobić wszytko żeby przedostać się przez bramki ;-))).
Ja narty pokochałam ponad pięć lat temu i jestem wierna tej pasji. Chociaż w tym roku postanowiłam, że przyszły wyjazd zaowocuje chociażby próbą zjechania na desce. Najwyżej będę zjeżdżać na "liścia" a co?! ;-). A wy co wolicie deskę czy narty?
lutego 08, 2015
Karmelowe ciasto bez pieczenia z herbatnikami!
Szybkie ciasto na herbatnikach bez pieczenia, z dodatkiem masy krówkowej, budyniu i bitej śmietany. Takie banalne a taaaakie pyszne! ;-)))
Kto chętny?!!!
;-)
SŁODKIE!!!! ;-)
SKŁADNIKI NA PROSTOKĄTNĄ FORMĘ TZW. KEKSÓWKĘ
- 4 - 5 paczek herbatników
- 1 duży budyń czekoladowy z cukrem
- 2 łyżki masła
- 2 żółtka
- puszka masy krówkowej - kajmak o smaku np. ajerkoniak lub karmel
- 150 ml schłodzonej śmietany 36%
- 6 cukierków kokosowych
- 4 łyżki Nutelli
- 400 ml mleka
Do rondelka wlej mleko, dodaj masło, żółtka i budyń w proszku. Postaw na płycie (gazie) i ciągle mieszając trzepaczką doprowadź do wrzenia. Gotuj 1,5 minuty zdejmij z ognia.
Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia, na dnie ułóż herbatniki, wyłóż masę kajmakową, przykryj herbatnikami. Kolejna warstwa to masa budyniowa, wylej 1/2 gorącej masy. Przykryj herbatnikami, wyłóż masę kajmakową, ponownie herbatniki, i masa budyniowa. Układamy herbatniki trzecią warstwę kajmaku (ostatnią) na to herbatniki, i warstwę z kremu czekoladowego np. Nutella.
Ubijamy schłodzoną śmietanę na sztywno. Wykładamy jako ostatnią warstwę śmietankę. Na wierzch posypujemy pokruszonymi cukierkami kokosowymi. Ciasto schładzamy przez trzy godziny w lodówce.
Ciasto jest bardzo smaczne, jest też dość słodkie. Jeżeli lubicie karmel i słodkości to idealne połączenie!
lutego 01, 2015
Makaron z indykiem, pieczarkami i cieciorką!
Pyszny makaron z sosem z indyka i pieczarek. Sos zrobiłam dość pikantny, dzięki dodatkowi chili, wzbogaciłam go dodatkiem imbiru, czosnku i cieciorki. Świeża natka pietruszki zbalansowała smak. Lubię takie szybkie i proste dania. Zresztą ostatnio bardzo często przygotowuje obiady w woku, który dostałam w prezencie od mojego K., jest to bardzo ale to bardzo użyteczny garnek, jeżeli jeszcze nie macie kupcie koniecznie. A teraz idziemy gotować ;-)
SKŁADNIKI:
- 3 podudzia z indyka
- 600 g pieczarek
- chili do smaku
- 1/3 puszki cieciorki
- 100 ml śmietanki 12%
- 1 płaska łyżeczka sosu sojowego jasnego
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 cebuli lub 2 szalotki
- przyprawa do indyka
- świeża natka -2 pęczki
- łyżka mąki kukurydzianej
- oliwa z oliwek i masło
- makaron ja użyłam Lu-belli penne
Makaron ugotuj według uznania ja lubię al dente (zrób to około 10 min przed końcem przygotowywania sosu, tak aby makaron podać gorący).
Podudzia kroimy, i usuwamy kości jak i chrząstki. Mięsko kroimy na dość spore kawałki. Zalewamy sosem sojowym. Dodaj przyprawy.
Pieczarki umyj i pokrój na plasterki. W woku rozgrzej masło i oliwę z oliwek, Dodaj mięso, smażymy 3 minuty. Dodajemy po kolei: cebulę posiekaną, czosnek i pieczarki. Całość smażymy ciągle mieszając. Dolewamy 70 ml wody i przykrywamy pokrywką. Całość dusimy 15 minut, dodajemy cieciorkę i 200 ml wody, dusimy kolejne 15 minut. Zagęszczamy śmietanką i mąką.
Posypujemy natką pietruszki. Podajemy z makaronem.
Smacznego!
Co sądzicie o takim obiadku?
Zapraszam na mój FB Smykwkuchni.
Pięknego dnia!!!
Cmoooook!
;-)