listopada 12, 2015

Orzechowo - kardamonowe ciastka z Asyżu!


Szukacie pomysłu na zdrowy, smaczny i aromatyczny posiłek, podwieczorek? Ten przepis jest dla Was!

Inspiracją do przygotowania tych zdrowych, przepysznych i cudownie kruchych ciastek, były ciastka jakie jadałam podczas podróży do Asyżu. To tam w malutkim sklepiku, wypełnionym po brzegi cudownymi słodkościami,w wysokim słoju były równiutko ułożone ciastka z olbrzymią ilością orzechów, wyglądem przypominały mi ciasteczka owsiane, kupiłam więc 2 sztuki na spróbowanie. Dostałam zapakowane w papierowej torebeczce. Podziękowałam i wyszłam. Nie sądziłam, że smak mnie zaskoczy. I jak się bardzo zaskoczyłam, ciastka zupełnie nie przypominały tych tradycyjnych owsianych! 
Po otwarciu tej torebeczki uniósł się niesamowity aromat czekolady, to tak jakby nagle ktoś odkręcił słoik z czekoladą i orzechami. Ciastka były idealnie kruche, ale nie suche, miały grubo posiekane orzechy włoskie, pistacje i laskowe. Bardzo, ale to bardzo mi smakowały. I właśnie ten smak próbowałam dzisiaj odtworzyć!

Zapraszam!






SKŁADNIKI:

- 400 g mąki włoskiej typ 00
- 200 g masła
- 2 żółtka
- 150 g grubo posiekanych orzechów laskowych, włoskich, pistacji
- 4 czubate łyżki czekolady w proszku
- 1/5 łyżeczki kardamonu sproszkowanego
- 1/6 łyżeczki imbiru
- 3 szczypty cynamonu
- 2 łyżki syropu z agawy
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka śmietany
- łyżka lodowatej wody

W/w składniki zagniatamy na jednolitą masę. Ciasto wkładamy do zamrażalnika na 10 minut.
Następnie za pomocą wałka, tworzymy blat o grubości około 6 mm, wycinamy ciastka.
Pieczemy 20 minut w temp 185 stopni C.


7 komentarzy:

  1. Wcześniej o takich ciasteczkach nie słyszałam, ale dopisuję do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszystko co z orzechami :) a ciasteczka prezentują się nadzwyczaj pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) dzięki! Jeśli lubisz orzechy to dziś na blogu będzie pyszne ciasto z orzechami. Zapraszam!

      Usuń

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI